Najemców zabraknie, czynsze spadną

Deweloperzy biurowców powstających w Krakowie czy Łodzi mogą mieć kłopoty ze znalezieniem najemców

Aktualizacja: 06.04.2009 07:37 Publikacja: 06.04.2009 05:42

Najemców zabraknie, czynsze spadną

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

W ciągu roku popyt na powierzchnię biurową zmniejszy się, podczas gdy na rynek może trafić rekordowo dużo biur zaplanowanych jeszcze w czasie hossy.

Tak przewidują analitycy firmy doradczej DTZ. Zwracają jednak uwagę, że sytuację – paradoksalnie – może uratować opóźnienie w realizacji niektórych projektów (ze względu na pogarszające się wskaźniki makroekonomiczne oraz trudności finansowe deweloperów).

– Na skutek dużej podaży i słabnącego popytu stopa pustostanów w miastach regionalnych: w Krakowie, Katowicach, Poznaniu, Trójmieście i Łodzi, wzrosła. Pod koniec 2008 r. najwyższy współczynnik powierzchni niewynajętej był w Łodzi (7,5 proc.), a najniższy w Krakowie (1,3 proc.) – podaje DTZ. Pustych biur będzie jednak przybywało, bo potencjalni najemcy często zawieszają w czasach kryzysu plany ekspansji.

Czynsze wywoławcze w budynkach biurowych najwyższej klasy w najlepszych lokalizacjach w wymienionych miastach regionalnych rosły w latach 2006 – 2007. Osiągnęły wysokość 14 – 18 euro za mkw. miesięcznie. Natomiast w 2008 r. czynsze efektywne były nieznacznie niższe niż ofertowe. Z prognoz DTZ wynika, że w latach 2009 – 2010 stawki najmu biur spadną o 10 – 15 proc.

[ramka][b]Michał Okoń - Marvipol, deweloper[/b]

– Gdy wszyscy wieszczą potężny kryzys, są firmy, które potrafią zwiększać sprzedaż mieszkań, nie robiąc tego kosztem ceny. Marvipol na przykład w 2008 r. miał sprzedaż o ok. 80 proc. większą niż w 2007 r., i to przy założeniu, że w ub.r. nie została wprowadzona do sprzedaży żadna nowa inwestycja. Ciekawym zjawiskiem jest też ponowne pojawianie się dużej liczby klientów gotówkowych zawierających transakcje o dużej wartości.

[b]—aig[/b] [/ramka]

[ramka][b]Aneta Grabowska, HMR Biuro Doradztwa i Pośrednictwa [/b]

– Około 200 ofert z Warszawy i okolic dostaję dziennie na e-mail. Ponad jedna trzecia dotyczy wynajmu mieszkań. Pozostałe – sprzedaży, głównie lokali, a następnie działek i domów. Największa liczba ofert to mieszkania z lat 70. w średniej cenie 8,5 tys. zł za mkw. Nie są to oferty najbardziej poszukiwane. Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania dwupokojowe, do 40 mkw., w cenie nieprzekraczającej 7,5 tys. zł za mkw.

[b]—aig[/b][/ramka]

[ramka][b]Paweł Majtkowski - główny analityk Finamo[/b]

– W ciągu najbliższych kilku miesięcy nie ma raczej co liczyć na to, że banki zliberalizują politykę udzielania kredytów na zakup mieszkania. Prędzej można się spodziewać tendencji odwrotnej – kryteria mogą ulec zaostrzeniu.

Już teraz zdarza się, że po wstępnej akceptacji, nawet gdy potencjalny kredytobiorca podpisał już umowę przedwstępną na zakup mieszkania, następuje odmowa udzielenia kredytu.

[b]—b.kal.[/b][/ramka]

W ciągu roku popyt na powierzchnię biurową zmniejszy się, podczas gdy na rynek może trafić rekordowo dużo biur zaplanowanych jeszcze w czasie hossy.

Tak przewidują analitycy firmy doradczej DTZ. Zwracają jednak uwagę, że sytuację – paradoksalnie – może uratować opóźnienie w realizacji niektórych projektów (ze względu na pogarszające się wskaźniki makroekonomiczne oraz trudności finansowe deweloperów).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Nieruchomości
W Białce Tatrzańskiej powstanie luksusowy aparthotel
Nieruchomości
Mieszkanie z drugiej ręki na wysoki połysk. Warto kupić?
Nieruchomości
Budowane latami osiedla jak miasta kwadransowe
Nieruchomości
Najlepiej wynagradzani prezesi spółek deweloperskich w 2024 r.
Nieruchomości
Mieszkania z drugiej ręki tańsze niż rok temu. Gorączka spadła
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku