Olimpia Bronowicka z Maxon Nieruchomości zauważa, że tego lata – podobnie jak w całym półroczu – najchętniej kupowane są mieszkania od 50 do 80 mkw. – Dziś kupujący nie oczekują już spadku cen. W negocjacjach są mniej agresywni, choć nadal zdają sobie sprawę, że rynek należy do nich – ocenia.
Według niej zmienił się charakter nabywcy – z badacza rynku, jakim był jeszcze na początku roku, na klienta zdecydowanego na transakcję. – Decyzje o zakupie podejmowane są szybciej niż jeszcze w końcówce 2009 r. – mówi przedstawicielka Maxon Nieruchomości.
[srodtytul]Nie chcesz – odchodzę[/srodtytul]
Z kolei pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor żoliborskiego biura Krupa Nieruchomości, nie zauważył, by klienci mniej negocjowali. – Być może jednak negocjacje są krótsze. Kupujący podaje swoją ofertę i jeśli sprzedający jej nie przyjmuje, odchodzi szukać innego mieszkania. Nadal jest to rynek kupujących – potwierdza.
Według niego ruch na rynku wtórnym rozpoczął się w marcu i od tego czasu nie widać większych wahań popytu.