Modernistyczna kamienica wyróżnia się zaokrągloną fasadą. Zaczęto ją budować tuż przed II wojną, dokończono po wojnie. Balkony współgrały z fasadą, balustrady miały obły kształt.
– Teraz te oryginalne balustrady są zastępowane prostokątnymi, inna jest też faktura kratek. Remont trwa, jeszcze sporo balkonów można uratować. Warto o nie walczyć, bo coraz mniej zostaje ze starej Ochoty – zaalarmowali nas mieszkańcy dzielnicy.
Większość balkonów już wymieniono. Wczoraj malowano balustrady. Zmieniono ich kolor z ciemnozielonego na brązowy.
O remoncie zdecydowała wspólnota mieszkaniowa.
– Przez wiele lat nie mogliśmy doprosić się w dzielnicy wymiany balkonów, które były w coraz gorszym stanie. Strach było na nie wyjść – tłumaczy powód remontu Kazimierz Matak, przewodniczący wspólnoty.