Reklama

Skarga nadzwyczajna: zwrot kredytu przy jego wcześniejszej spłacie

Nie można z powodu wcześniejszej spłaty kredytu odmawiać konsumentowi jego zwrotu – uważa prokurator generalny.

Publikacja: 15.07.2020 07:15

Skarga nadzwyczajna: zwrot kredytu przy jego wcześniejszej spłacie

Foto: AdobeStock

To sedno jego skargi nadzwyczajnej na rzecz frankowicza, którą wniósł do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Chodzi o kobietę, która wygrała proces z Getin Noble Bankiem w pierwszej instancji. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli (I C 1750/16) stwierdził, że jej umowa kredytu indeksowanego do franka jest nieważna, i zasądził jej 40 tys. zł. To różnica między otrzymanym kredytem (200 tys. zł) a zsumowanymi spłatami, które wyniosły 240 tys. zł i nastąpiły przez czasem, w dużej części jako wcześniejsza spłata.

Czytaj też: Wcześniejsza spłata kredytu: gdy oddajemy wcześniej dług, bank ma zwrócić część prowizji - uchwała SN

Sąd okręgowy zmienił jednak wyrok i oddalił powództwo w całości, wskazując, że zgodnie art. 411 pkt 4 kodeksu cywilnego nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna. A ponieważ powódka wpłaciła bankowi 200 tys. zł jako wcześniejszą spłatę, nie było – zdaniem sądu – potrzeby badania nieważności umowy kredytowej, abuzywności klauzuli indeksacyjnej, a jej roszczenie winno być oddalone. Sędzia słowem nie powiedział w uzasadnieniu, czy jest jakaś inna, ewentualnie jaka, droga dochodzenia takiego żądania.

Artykuł 411 k.c. mówi, że nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli „zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna".

Reklama
Reklama

– Czyli co, umowa może i jest nieważna, ale bank może zatrzymać wszystko, co otrzymał na jej podstawie? – nie kryje zdziwienia adwokat Jacek Czabański, pełnomocnik frankowiczki.

Rzecznik praw obywatelskich, do którego kobieta zwróciła się o sporządzenie skargi nadzwyczajnej, odmówił jej wniesienia, podzielając stanowisko SO. Wniósł ją natomiast prokurator generalny. W uzasadnieniu zastępca PG Robert Hernand wskazuje, że oddalenie powództwa na podstawie art. 411 pkt 4 k.c. nie tylko stoi w sprzeczności z celem tej regulacji, ale też prowadzi do niesprawiedliwego społecznie uznania, że niezależnie od tego, czy umowa, z której wynika świadczenie, jest nieważna, nie można żądać jego zwrotu tyko dlatego, że zostało spełnione przed terminem.

W ocenie prokuratora generalnego takie stanowisko bezpodstawnie różnicuje sytuację prawną osób, które zawarły sprzeczną z prawem umowę, a więc nieważną, w zależności od terminu spełnienia świadczenia, z pokrzywdzeniem osób, które spełniły je przed terminem wymagalności. Prokurator nie zgadza się z SO, że sam fakt spełnienia świadczenia przed terminem określonym w nieważnej umowie wyklucza jego zwrot, bez rozpoznania, czy drugiej stronie (bankowi) istotnie przysługiwała wierzytelność.

Zdaniem mec. Mariusza Korpalskiego klient, który spłacił kredyt przed terminem, a takich osób jest wiele, zachowuje roszczenie o zwrot, a przeszkodą może być tylko upływ rozsądnych terminów przedawnienia. TSUE podkreślił ostatnio (wyrok z 9 lipca 2020 r., C-698/18 i C-699/18 w sprawie Raiffeisen Bank SA), że konsument po spłacie kredytu pozostaje konsumentem.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama