Koronawirus: przez pandemię rosną czynsze

Czyszczenie wind, klamek, klatek schodowych kosztuje coraz więcej. Z tego powodu rosną opłaty za mieszkanie.

Publikacja: 21.07.2020 07:16

Koronawirus: przez pandemię rosną czynsze

Foto: AdobeStock

Dezynfekcja wykańcza finansowo spółdzielnie mieszkaniowe. Kosztuje już setki tysięcy złotych. Pierwsze wprowadzają podwyżki opłat.

– Całe szczęście, mamy spore zyski z lokali użytkowych. Dzięki temu podwyżki nie będą duże. Ale niestety musimy je wprowadzić, bo dezynfekcja coraz więcej kosztuje. A żadnego dofinansowania na ten cel nie otrzymaliśmy – mówi Dariusz Śmierzyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Ruda" w Warszawie.

Do tej pory „Ruda" wydała na ten cel ponad 100 tys. zł.

– Ostatnio zrezygnowaliśmy z dezynfekcji klatek schodowych i korytarzy, wykonywanej przez specjalistyczną firmę, bo dużo kosztowała. Nadal dbamy o windy, poręcze czy klamki. Obawiamy się, co będzie na jesieni. Znowu zostaniemy pozostawieni sami sobie.

Inna warszawska spółdzielnia ma podobne problemy.

Czytaj także: Koronawirus: zarządy wspólnot mieszkaniowych utoną w biurokracji

– Te, które mają jakieś oszczędności, jeszcze sobie radzą, w innych jest tragedia. Mamy 127 bloków i 30 tys. mieszkańców. Początkowo dezynfekowaliśmy wszystkie budynki kilka razy dziennie – mówi Józef Bech, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Górczewska" w Warszawie. – Teraz przeprowadzamy dezynfekcję tylko w tych blokach, o których otrzymujemy informację z sanepidu, że musimy objąć je szczególną troską – wyjaśnia prezes Bech.

Do tej pory „Górczewska" wydała na dezynfekcję przeszło 200 tys. zł. Mieszkańców czekają podwyżki. I to prawdopodobnie już w sierpniu. Mogą wynieść nawet do 30 proc. – twierdzi Józef Bech.

Nie lepiej jest w podwarszawskim Piastowie.

– Z powodu pandemii musieliśmy zrezygnować z wielu wydatków. Do tej pory dezynfekcja kosztowała nas prawie 60 tys. zł. Nie przeprowadzamy już ozonowania, ale zdajemy sobie sprawę, że będziemy musieli do niego wrócić, bo pandemia jeszcze potrwa – przewiduje Małgorzata Zawodnik, prezeska spółdzielni mieszkaniowej w Piastowie. – Rozważamy zatem podwyżki opłat za mieszkania. Ale wprowadzimy je tylko wtedy, gdy nie będziemy mieli już wyjścia. Od 1 lipca zmienił się w Piastowie system ustalania opłat za wywóz śmieci. I wielu naszych mieszkańców płaci więcej, nie chcemy ich bardziej obciążać. Wielu z nich ma także problemy z powodu pandemii – dodaje Małgorzata Zawodnik.

Dezynfekcja wykańcza finansowo spółdzielnie mieszkaniowe. Kosztuje już setki tysięcy złotych. Pierwsze wprowadzają podwyżki opłat.

– Całe szczęście, mamy spore zyski z lokali użytkowych. Dzięki temu podwyżki nie będą duże. Ale niestety musimy je wprowadzić, bo dezynfekcja coraz więcej kosztuje. A żadnego dofinansowania na ten cel nie otrzymaliśmy – mówi Dariusz Śmierzyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Ruda" w Warszawie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego