Najdroższe kawalerki w kraju

Za kawalerkę nad morzem sprzedający żądają 20–30 tys. zł za mkw. Podobnie jest na krakowskiej Starówce

Publikacja: 25.07.2012 02:15

Widok z tarasu kawalerki we Władysławowie, za metr której właściciel oczekuje ok. 33 tys. zł

Widok z tarasu kawalerki we Władysławowie, za metr której właściciel oczekuje ok. 33 tys. zł

Foto: Domy.pl

– Za typowe M1 trzeba zapłacić od kilkudziesięciu tysięcy zł w mniejszych miastach do ok. 350 tys. zł w Warszawie. Jednak na rynku jest sporo ofert kawalerek, za które właściciele oczekują nawet ponad milion złotych – mówi Marcin Drogomirecki, dyrektor portalu nieruchomości Domy.pl.

Mirosław Schitniewski, dyrektor z portalu Morizon.pl, przyznaje, że tak duże pieniądze płaci się nie za  mury, ale głównie za prestiżową lokalizację (np. centrum dużych miast, ostatnie piętra budynków), luksusowe wyposażenie czy też wyjątkowy widok (np. na morze czy panoramę miasta).

Nie bez wpływu na wysoką cenę jest także historyczna lokalizacja. – Np. w przypadku okolic Zamku Królewskiego w Warszawie nawet nie jest wymagane, by mieszkanie było w dobrym stanie. Liczy się lokalizacja. Bo ile mieszkań ma widok bezpośrednio na Zamek Królewski? Takie oferty mogą zainteresować inwestorów, którzy kupują, remontują i wynajmują lokale na krótkie terminy turystom – mówi Marcin Jańczuk, dyrektor w sieciowej agencji nieruchomości Metrohouse & Partnerzy.

Jako jeden z najdroższych małych lokali Marcin Drogomirecki wymienia ok. 50-metrową kawalerkę na Starym Mieście w Krakowie. Cena wywoławcza: 1,1 mln zł. – Na podobne jednopokojowe lokum w kamienicy z XVII w. położone w bliskim sąsiedztwie Sukiennic trzeba wyłożyć trochę mniej, 825 tys. zł – wylicza. Dodaje, że wyjątkowo drogie są też jednopokojowe apartamenty w miejscowościach turystycznych, szczególnie gdy w grę wchodzą piękne widoki.

– Za przyjemność podziwiania bezkresu Bałtyku z balkonu własnego małego M zapłacimy 850 tys. zł. Np. 44-metrową kawalerkę w tej cenie znajdziemy w Międzyzdrojach, w nowym budynku położonym zaledwie kilka kroków od plaży. Małe, niespełna 28-metrowe lokum w cenie 825 tys. zł czeka na chętnego w Jastarni, a zaledwie o dwa metry większe i aż o 150 tys. zł droższe jest mieszkanie we Władysławowie. Cena takiej kawalerki to ok. 33 tys. zł za mkw. Jest to stawka prawie cztery razy wyższa od średniej, za jaką oferowane są mieszkania w Warszawie – dodaje Drogomirecki.

Nad morzem nie brakuje samodzielnych pokoi na sprzedaż. Np. w Kołobrzegu, jak podaje Morizon.pl, 13-metrowy pokój z łazienką w budynku blisko morza jest do kupienia za... 352 tys. zł (ponad 27 tys. zł za mkw.). Lokalni pośrednicy przyznają, że dziś do takich transakcji dochodzi niezwykle rzadko. A ceny mieszkań w kurortach są jeszcze rodem z 2008 r., kiedy właściciele sami kupowali je drogo.

– W samej Warszawie w ostatnich trzech miesiącach do rzadkości należały transakcje sprzedaży mieszkań w cenie powyżej 10 tys. zł za mkw., nie mówiąc już o tych powyżej 20 tys. zł, które są wręcz unikalne. Zdarzają się jednak klienci będący w stanie zapłacić każdą cenę za upatrzony lokal, pomijając racjonalne przesłanki – dodaje Marcin Jańczuk.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej