Reklama
Rozwiń

Kogo stać na apartament

W nieruchomości za grube miliony najczęściej inwestują 30-latkowie, zwykle małżeństwa. Kupują je dla siebie, nie na wynajem

Publikacja: 14.08.2012 10:28

Atlas Estates sprzedał penthouse w Platinum Towers w Warszawie za 4 mln zł

Atlas Estates sprzedał penthouse w Platinum Towers w Warszawie za 4 mln zł

Foto: Atlas Estates

Ponad 4,75 mln zł – taką wartość miał najdroższy apartament sprzedany w ostatnich 12 miesiącach przez Lion's House i Home Broker.

- Najwięcej transakcji, których przedmiotem są nieruchomości mieszkaniowe warte przynajmniej milion złotych zawieranych jest w Warszawie, choć takie kwoty wydają na mieszkania także nabywcy we Wrocławiu, Krakowie czy Lublinie - mówi Artur Wach, analityk z firmy Lion's House (LH).

Jego zdaniem, mimo spadku przeciętnych cen transakcyjnych mieszkań w Polsce, prawdziwe perełki na tym rynku mogą osiągać zawrotne ceny.

- Za taką bez wątpienia można uznać wspomniane 4,75 mln zł, za które sprzedany został w lipcu apartament w Warszawie. Chodzi o prawie 270-metrowy lokal położony w jednej z najbardziej prestiżowych inwestycji na stołecznym Śródmieściu - zdradza Artur Wach. - Dzielnica ta ma wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych nieruchomości mieszkaniowych. Tu znajduje się kilka apartamentów sprzedanych w ostatnich miesiącach za kwoty grubo przekraczające 2 mln zł - dodaje.

W Krakowie - jak podaje LH - dzielnicą, w której dochodzi do największych transakcji - jest Stare Miasto, a we Wrocławiu najwięcej drogich apartamentów znalazło nabywców na terenie dzielnicy Krzyki (tam znajduje się m.in. Sky Tower).

Eksperci LH podkreślają, że wysoka cena transakcyjna nie musi iść w parze z równie imponującą powierzchnią lokalu. Jako przykład podają 89-metrowe mieszkanie sprzedane  za ponad 2,2 mln zł,  czyli 25 tys. zł za  mkw.

- Co prawda, powierzchnia nie predysponuje go do określenia mianem apartamentu, ale pozwala na to położenie na wysokim piętrze najbardziej rozpoznawalnego adresu w Warszawie, w apartamentowcu o wysokości 192 metrów - mówi Artur Wach.

Z analiza LH wynika, że wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych sprzedanych mieszkań ma rynek pierwotny. W 16 przypadkach na 25 nabywcy najdroższych apartamentów wybrali bowiem mieszkanie nowe - wprost od dewelopera.

Przeciętna wielkość nieruchomości o cenie transakcyjnej na poziomie przynajmniej miliona złotych, które w ostatnich 12 miesiącach zmieniły właściciela, wynosi 117 mkw., a średnia wartość nieruchomości luksusowego M to ponad 1,5 mln zł, czyli 13,2 tys. zł za mkw. Dla porównania w segmencie popularnym przeciętna cena mieszkania jest nawet sześciokrotnie niższa.

Kim są nabywcy najdroższych apartamentów? Najczęściej to osoby mieszkające już w mieście, w którym kupują luksusowe lokum.  W ponad dwóch przypadkach na pięć kupujący lokal dotychczas mieszkali w innych miastach. Cudzoziemcy stanowili dwóch na siedmiu z nich - takie są wnioski doradców Home Broker i Lion's House wyciągnięte na podstawie transakcji z ostatnich 12 miesięcy.

- Kupującymi są w tych przypadkach przeważnie osoby piastujące najwyższe stanowiska menedżerskie, przedsiębiorcy, osoby wykonujące wolne zawody i artyści. Paleta branż, w których osoby te osiągnęły sukces jest więc bardzo szeroka. Handel, show biznes, prawo i medycyna to tylko kilka z nich - wylicza Artur Wach -  W tej grupie inwestorów znaleźć można zarówno osoby w wieku około 70, 60 i 50 lat, ale i sporą grupę 30-latków. To właśnie ta ostatnia jest najliczniejsza – dodaje analityk.

Zdaniem pośredników,  nieruchomości z najwyższej półki kupowane są najczęściej nie jako inwestycja z przeznaczeniem na wynajem lub siedzibę prowadzonej firmy, ale dla siebie, czyli dla rodziny, bo jak wynika z doświadczeń doradców Lion's House nabywcy najdroższych nieruchomości to najczęściej małżeństwa.

Ponad 4,75 mln zł – taką wartość miał najdroższy apartament sprzedany w ostatnich 12 miesiącach przez Lion's House i Home Broker.

- Najwięcej transakcji, których przedmiotem są nieruchomości mieszkaniowe warte przynajmniej milion złotych zawieranych jest w Warszawie, choć takie kwoty wydają na mieszkania także nabywcy we Wrocławiu, Krakowie czy Lublinie - mówi Artur Wach, analityk z firmy Lion's House (LH).

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Nieruchomości
Kolejny szkieletor przestanie straszyć. Przy Sobieskiego powstaną apartamenty
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki