– Na sprzedaży mieszkania zarobiłam około 300 tys. zł. Wychodzi z tego spory podatek do zapłaty. Podobno można go zmniejszyć, waloryzując koszty nabycia lokalu. Jak to zrobić? – pyta czytelniczka.
Faktycznie, przepisy pozwalają podczas obliczania kosztów zakupu mieszkania uwzględnić wskaźniki inflacji. Znajdziemy je w komunikatach GUS publikowanych w Monitorze Polskim. Jak mówi art. 22 ust. 6f ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, koszty wolno zwiększyć „począwszy od roku następującego po roku, w którym nastąpiło nabycie (...) do roku poprzedzającego rok, w którym nastąpiło zbycie".
Wynika z tego, że podwyższenia kosztów nie można zastosować za rok, w którym kupiliśmy i sprzedaliśmy mieszkanie.
Rozpatrzmy to na przykładzie. Przyjmijmy, że czytelniczka w tym roku sprzedała mieszkanie kupione w 2007 r. Cena nabycia to 400 tys. zł. Możemy ją zwiększyć o wskaźniki inflacji z lat 2008–2011 (przy czym z każdym rokiem zwiększa się podstawa obliczenia). Dzięki temu koszty będą wyższe o ponad 60 tys. zł, co daje prawie 12 tys. zł oszczędności na podatku.
Koszty zakupu mieszkania wolno zwiększyć o wskaźniki inflacji