Spadki cen mieszkań wybudowanych w ostatnich 10–12 latach są skutecznie powstrzymywane przez dzisiejszy kurs franka szwajcarskiego – mówi Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji nieruchomości Metrohouse i Partnerzy. – Wiele osób czeka ze sprzedażą mieszkania obciążonego kredytem we franku. Wiele jednak wystawia lokale na rynek po zawyżonej cenie, nie godząc się na poniesienie straty wynikającej z różnic kursowych. Można więc uznać, że to wysoki kurs franka zamraża obrót mieszkaniami.
Przeszkadzają sentymenty
Bolesław Drapella, prezes serwisu nieruchomości Morizon. pl, zwraca uwagę, że w ogóle zmiany na rynku wtórnym, a w szczególnie spadki cen, zawsze będą występowały wolniej niż zmiany na rynku pierwotnym.
– Spowodowane jest to przede wszystkim faktem, że deweloperzy zajmują się sprzedażą profesjonalnie i mając większą skalę działania, lepiej odczytują rynkowe. Poza tym w ich przypadku wstrzymanie sprzedaży wiąże się z poważniejszymi konsekwencjami dla firmy niż dla indywidualnego właściciela – mówi Bolesław Drapella.
Według niego na ceny na rynku wtórnym często wpływają także sentymenty właścicieli, związanych emocjonalnie ze swoimi mieszkaniami. – A gdy dochodzą do tego niekorzystne kredyty w walutach obcych, głównie we franku szwajcarskim, zaciągane kilka lat temu, w okresie hossy i niskiego kursu waluty, trudno oczekiwać rabatu w czasie negocjacji – twierdzi Bolesław Drapella. – W efekcie wielu właścicieli mieszkań kupionych w latach 2007–2008 poniosłoby duże straty.
Prezes Drapella mówi, że już dziś w niektórych lokalizacjach można kupić mieszkania z rynku pierwotnego w cenach podobnych do rynku wtórnego. – Gdańska Morena, jedna z największych dzielnic, ma dużo starych budynków z wielkiej płyty oraz flagową inwestycję Grupy Hossa, czyli Central Park. Tam ceny za metr są bardzo zbliżone do średniej dla całej dzielnicy. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku cen z rynku pierwotnego często należy doliczyć do ceny mkw. miejsce postojowe lub garażowe oraz koszt wykończenia mieszkania – podkreśla Bolesław Drapella.