Wykonawcy oczekują spadku produkcji budowlanej

Produkcja w tym sektorze może zmaleć o 11 proc. w ciągu roku. Firm będzie ubywać. 30 procent z nich zaakceptuje zerowe lub ujemne marże, by przetrwać.

Publikacja: 21.05.2013 23:55

Wykonawcy oczekują spadku produkcji budowlanej

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

Zarządzający firmami z branży budownictwa ogólnego oraz inżynieryjnego ponownie obniżyli swoje prognozy co do dalszego wzrostu sektora. Oczekują znaczących spadków krajowej produkcji budowlanej – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę doradczą KPMG, CEEC Research oraz agencję badawczą Norstat.

– Spadek ten może sięgnąć 11 proc. w tym roku, co oznacza znaczącą zmianę w porównaniu do prognoz z marca 2012 roku. Wtedy przedsiębiorstwa budowlane przewidywały na 2013 rok spadek o 4,3 proc. – podkreślał Steven Baxted, partner, szef zespołu doradczego dla sektora budownictwa i nieruchomości w KPMG w Polsce.

Jego zdaniem polska branża budowlana jest w najgorszej sytuacji wśród badanych państw (analitycy sprawdzali jeszcze kondycję firm w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech). Rok temu  55 proc. respondentów w kraju mówiło o pogorszeniu sytuacji, teraz jest to już 80 proc. badanych firm. Tymczasem w Czechach wyniki się poprawiły.

Jiří Vacek, prezes firmy CEEC Research, uważa, że konsekwencją tego, iż po latach szybkiego wzrostu polski sektor budowlany ma coraz słabsze wyniki, będzie zwiększenie bezrobocia w tej branży, więcej upadłości oraz intensywna walka pomiędzy firmami o nowe kontrakty.

– Większość dużych firm będzie funkcjonować aż do wykorzystania swoich rezerw kapitałowych, natomiast w małe i średniej wielkości spółki kryzys uderzy w pierwszej kolejności – prognozuje Jiří Vacek.

Z badania KPMG wynika, że przedsiębiorstwa budowlane oceniają wykorzystanie swoich mocy produkcyjnych  na około 60 procent. To mniej niż rok temu. Zmalała również liczba firm, które mają więcej zamówień niż rok wcześniej.

Charakterystyczne jest też to, że ze względu małą liczbę zleceń jedna trzecia wykonawców jest skłonna zaakceptować kontrakt z zerową lub nawet ujemną marżą.

Nadal – według zarządzających przedsiębiorstwami budowlanymi – najskuteczniejszym sposobem pozyskiwania nowych zamówień są przetargi. Z drugiej jednak strony uważają oni, że problemy wielu firm wynikają właśnie z kryteriów zawartych w dokumentach przetargowych oraz z ostrej konkurencji.

– Na rynku pojawia się wiele spółek wręcz głodnych nowych zleceń, które podejmują się pracy za bardzo niskie stawki. W konsekwencji nie są w stanie płacić partnerom, od których biorą np. materiały – komentował wyniki badań John Monaghan, prezes firmy Atut Rental, która dostarcza sprzęt budowlany.

Zdaniem wykonawców na takie działanie jest przyzwolenie zamawiającego, który wybierając firmę w przetargu, kieruje się wyłącznie najniższą ceną. Dlatego firmy proponują wprowadzenie kryterium rażąco niskiej ceny, aby wykluczyć oferty dumpingowe.

Steven Baxted uważa, że pesymizm w branży będzie panował do 2015 r.

– Dziś duże i średnie firmy budowlane w Polsce mają zagwarantowane kontrakty zaledwie na nieco ponad 6 miesięcy. Trwa wygaszanie wielu umów i oczekiwanie na nowy budżet unijny i nowe projekty. To jednak nie nastąpi szybko – uważa Baxted. – Procedury przetargowe  będą trwały kilka miesięcy, więc najwcześniej spodziewałbym się nowych, znaczących kontraktów dla budownictwa inżynieryjnego pod koniec 2014 r. Ale nie będzie to gigantyczna fala zleceń. Dopiero 2015 r. będzie zwrotny dla wykonawców, lecz nie dla budownictwa ogólnego – dodaje.

W tym przypadku trudno będzie mówić o przesileniu. Nie ma bowiem finansowania dla wielu inwestycji, gdyż banki odwróciły się od sektora budowlanego.

Zarządzający firmami z branży budownictwa ogólnego oraz inżynieryjnego ponownie obniżyli swoje prognozy co do dalszego wzrostu sektora. Oczekują znaczących spadków krajowej produkcji budowlanej – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę doradczą KPMG, CEEC Research oraz agencję badawczą Norstat.

– Spadek ten może sięgnąć 11 proc. w tym roku, co oznacza znaczącą zmianę w porównaniu do prognoz z marca 2012 roku. Wtedy przedsiębiorstwa budowlane przewidywały na 2013 rok spadek o 4,3 proc. – podkreślał Steven Baxted, partner, szef zespołu doradczego dla sektora budownictwa i nieruchomości w KPMG w Polsce.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Nieruchomości
Mniej za mieszkanie z drugiej ręki. Liderem spadków cen jest Kraków
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Nieruchomości
YIT Polska chce sprzedawać tysiąc mieszkań rocznie. Pierwszy wywiad z nowym prezesem
Nieruchomości
Duże mieszkania konkurują z domami. Są korekty cen
Nieruchomości
Nieruchomości fundacji rodzinnej i podatki
Nieruchomości
Dotacja lub zielony kredyt na termomodernizację na jedno kliknięcie?