Tak wynika z postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. akt V Ca 2304/11).
Pan P. złożył wniosek o dokonanie dwóch wpisów w księdze wieczystej nieruchomości odziedziczonej po ojcu. Pierwszy miał wskazywać pana P. jako właściciela, drugi informować o obciążeniu nieruchomości służebnością osobistą mieszkania na rzecz jego matki. Podstawą wpisu miały być dwa dokumenty sporządzone tego samego dnia w tej samej kancelarii notarialnej: akt poświadczenia dziedziczenia oraz akt notarialny stwierdzający ustanowienie służebności.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek, gdyż uznał, że akt poświadczenia dziedziczenia został sporządzony z naruszeniem art. 931 § 1 kodeksu cywilnego. Notariusz pominął bowiem fakt, iż krąg spadkobierców ustawowych jest większy: poza panem P. jest jeszcze żona spadkodawcy, czyli matka pana P.
Apelacja pana P. trafiła do sądu okręgowego, a ten uznał ją za uzasadnioną. Sąd Rejonowy na nie mógł oddalić wniosku spadkobiercy, gdyż zgodnie z art. 95j ustawy z 14 lutego 1991 roku Prawo o notariacie (Dz. U. tj. z 2008 r., Nr 189 póz 1158 ze zm.), zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia ma skutki prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. To oznacza, że sąd wieczystoksięgowy był związany jego treścią i nie mógł dokonywać oceny merytorycznej tego dokumentu.
Sąd przypomniał treść art. 1025 § 2 kodeksu cywilnego, który wprowadza domniemanie prawne, że osoba, która uzyskała stwierdzenie nabycia spadku, jest spadkobiercą przy czym domniemanie to dotyczy także wielkości udziałów w spadku określonych w postanowieniu. To domniemanie można wzruszyć, ale nie w trakcie postępowania o wpis do księgi wieczystej, a jedynie w sądowym postępowaniu o uchylenie lub zmianę stwierdzenia nabycia spadku. Wniosek o wszczęcie takiego postępowania może zgłosić każdy zainteresowany. Reguły te stosuje się także do zarejestrowanego aktu poświadczenia dziedziczenia.