?W ?Helsinkach duże centrum biurowo-konferencyjne wzniesiono nad peronami dworca kolejowego. Grunt nie należy do dewelopera. Mimo to centrum jest jego własnością. Tak buduje się również w innych krajach skandynawskich.
W Polsce nie jest to jeszcze możliwe na szeroką skalę. To ma się jednak zmienić. Powstały już założenia do nowelizacji kodeksu cywilnego. Jego autorem są dwa ministerstwa: Sprawiedliwości oraz Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
Na 100 lat z zabudową
Założenia przewidują wprowadzenie nowej instytucji – prawa zabudowy. Tak jak użytkowanie wieczyste, ma ono być ograniczonym prawem rzeczowym. Będzie je ustanawiał za darmo lub odpłatnie właściciel gruntu lub użytkownik wieczysty, ale tylko na określony czas. Minimalnie będzie to 30 lat, a maksymalnie 100 lat. Założenia nie przewidują jednak roszczenia do jego przedłużenia na kolejne lata. Pozostawiają tę sprawę do rozstrzygnięcia stronom w umowie.
Nowe prawo zabudowy będzie można ustanowić zarówno na gruntach publicznych (samorządu terytorialnego, Skarbu Państwa), jak i prywatnych. Pozostaje pytanie, co da uzyskanie takiego prawa. Przede wszystkim osoba lub firma, na rzecz której zostanie ono ustanowione, zyska możliwość zabudowy działki obciążonej tym prawem. Budynki będzie można wznosić nie tylko bezpośrednio na gruncie, lecz także nad lub pod nim.
Chodzi m.in. o: parkingi podziemne, tunele, budynki, wiadukty, mosty wznoszone nad drogami publicznymi, liniami kolejowymi, rzekami. Jest jednak jeden warunek. Taka inwestycja nie będzie mogła nadmiernie ograniczać korzystania z gruntu.