– Na dodatkową dopłatę mogą także liczyć te rodziny, w których urodzi się dziecko w ciągu pięciu lat od nabycia nieruchomości. Dodatkowa jednorazowa dopłata w wysokości 5 procent przysługuje w sytuacji, gdy po urodzeniu dziecka na wychowaniu będzie pozostawać minimum troje dzieci. Zatem maksymalna dopłata może wynieść nawet 20 procent wartości nieruchomości – mówi Michał Krajkowski.
Poziom dopłat w ramach MdM, oprócz stanu cywilnego, zależy także od wielkości nieruchomości. Dopłaty należą się tylko do 50 mkw. nieruchomości. Eksperci Notusa sprawdzili, ile mogą zyskać kredytobiorcy kupujący w Łodzi 50 mkw. oraz 85 mkw. w Płocku. Niewiele.
– Dzięki dodatkowej dopłacie miesięczna rata kredytu ulega tylko nieznacznemu obniżeniu. Jeśli otrzymujemy 5 procent więcej w chwili zaciągnięcia kredytu, rata ulega obniżeniu tylko o około 50 do 60 złotych – wylicza Michał Krajkowski. – Również dodatkowa dopłata nie jest elementem, który przesądzi o chęci posiadania trzeciego dziecka. Jeśli o 5 procent wartości nieruchomości zostanie nadpłacony kredyt, to miesięczne raty spadną także o symboliczne 50 złotych.
Nieco większe korzyści otrzymamy, jeśli poprzez nadpłatę kredytu zostanie skrócony okres kredytowania. Wtedy to zapłacimy mniej odsetek, jednak ciągle nie są to znaczące liczby.
Więcej dzieci, mniejsza zdolność
Zdaniem doradców finansowych z dodatkową dopłatą w wysokości 5 procent w ciągu pięciu lat od zakupu nieruchomości wiążą się dodatkowe ewentualne problemy.
– W chwili gdy zgłaszamy fakt powiększenia się rodziny o kolejne dziecko, bank ma prawo zweryfikować naszą zdolność kredytową. Oczywiste jest, że większa rodzina oznacza wyższe koszty utrzymania i takie podwyższone opłaty bank będzie uwzględniał, badając ponownie naszą zdolność kredytową – mówi Michał Krajkowski. – Może się okazać, że z uwagi właśnie na wyższe miesięczne wydatki kredytobiorca utraci nagle zdolność do spłaty kredytu.