Kiedy sąd zdecyduje za skłóconych współwłaścicieli domu

Sąd może zdecydować za skłóconych współwłaścicieli domu, czy naprawić cieknący dach, czy też nie ma takiej potrzeby.

Publikacja: 24.04.2014 09:15

Kiedy sąd zdecyduje za skłóconych współwłaścicieli domu

Foto: www.sxc.hu

Sąsiad nie chce remontu, przez co dom niszczeje. Takich przypadków jest wiele. Problem dotknął także czytelniczkę „Rz" ze Szczecina.

„Jestem współwłaścicielką piętrowej willi. Mieszkam na górze, a sąsiad z żoną na dole – pisze Ewelina C. – Mamy po 50 proc. udziałów.  Dom wymaga pilnego remontu. Przede wszystkim powinniśmy naprawić dach, z którego leje się do mojego mieszkania. Sąsiad nie widzi jednak żadnego problemu".

W akcie desperacji Ewelina C. wystąpiła do sądu cywilnego o zniesienie współwłasności.

– Sąsiad na to się jednak nie zgadza – dodaje.

Woda więc dalej się leje, dom niszczeje, a rozwiązania problemu jak nie było, tak nie ma.

Okazuje się, że prawo przewiduje kilka wyjść z takiej sytuacji. Wszystkie jednak wiodą przez sąd.

Żadne prawo nie jest w stanie przymusić współwłaścicieli do zgody

– Zniesienie współwłasności nie rozwiąże problemu – uważa adwokat Stefan Jacyno, partner w kancelarii Wardyńscy i Wspólnicy. – Ewelina C. i jej sąsiad staną się wprawdzie właścicielami odrębnych lokali, dalej jednak  będą współwłaścicielami części wspólnych budynku, czyli m.in. dachu, ścian zewnętrznych budynku, klatki schodowej czy działki.

Oznacza to, że tak jak dotychczas będą mieli obowiązek utrzymania ich w niepogorszonym stanie. Jeżeli zaś jeden z nich nie będzie chciał wyrazić zgody na remont, to nie uda się go przeprowadzić.

Według mec. Stefana Jacyno przepisy kodeksu cywilnego przewidują lepsze rozwiązanie. Mianowicie współwłaściciel, który dysponuje co najmniniej 50-proc. udziałami, może wystąpić do sądu, by ten za sąsiada wyraził zgodę na dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd. Do takich zalicza się m.in. remont. Dysponując taką zgodą, współwłaściciel (w tym wypadku nasza czytelniczka) załatwi wszelkie formalności i naprawi dach.

– Jeżeli jednak sąsiad będzie upierał się przy swoim, to – dodaje mec. Jacyno – czytelniczka może przeprowadzić remont dachu na swój koszt. Następnie ma prawo zażądać od sąsiada zwrotu połowy poniesionych kosztów. W razie gdy ten nie zechce zapłacić, powinna wystąpić do sądu o wydanie nakazu zapłaty.

Innym sposobem na spory sąsiedzkie może być ustanowienie zarządcy przymusowego. W tym celu także trzeba wystąpić z wnioskiem do sądu. Ten wyznaczy takiego zarządcę, jeżeli dojdzie do wniosku, że spory sąsiedzkie faktycznie paraliżują zarządzanie nieruchomością, a w efekcie jej stan się pogarsza.

Wówczas to zarządca na koszt współwłaścicieli zadba o remont dachu. Trzeba jednak liczyć się z tym, takiej osobie słono się płaci. Wysokość wynagrodzenia dla zarządcy ustala sąd. Celowo jest ono wysokie. W ten sposób sąd chce zmusić zwaśnionych współwłaścicieli do tego, by zaczęli wspólnie podejmować decyzje dotyczące nieruchomości.

Sąsiad nie chce remontu, przez co dom niszczeje. Takich przypadków jest wiele. Problem dotknął także czytelniczkę „Rz" ze Szczecina.

„Jestem współwłaścicielką piętrowej willi. Mieszkam na górze, a sąsiad z żoną na dole – pisze Ewelina C. – Mamy po 50 proc. udziałów.  Dom wymaga pilnego remontu. Przede wszystkim powinniśmy naprawić dach, z którego leje się do mojego mieszkania. Sąsiad nie widzi jednak żadnego problemu".

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów