Reklama

Dopuszczalne ograniczenie własności w palnie zagospodarowania

Przeznaczenie działki ?na cele rolnicze nie wynikało ?ze złośliwości urzędników, ?ale ze studium kierunków zagospodarowania.

Publikacja: 14.07.2014 09:05

Starosta może z urzędu rozpocząć prace scaleniowe gruntów rolnych podzielonych na skutek inwestycji

Starosta może z urzędu rozpocząć prace scaleniowe gruntów rolnych podzielonych na skutek inwestycji publicznych.

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Działka we wsi pod Gorlicami należy do mieszkańca Krakowa Grzegorza H. Z gorlickimi urzędnikami prowadził on procesy i to ich złej woli przypisuje, że działka, która – jego zdaniem – poprzednio znajdowała się na obszarze przewidzianym pod zabudowę, w planie zagospodarowania została przeznaczona na cele rolnicze i zakwalifikowana do terenów o szczególnych wartościach krajobrazowych, chronionych przed zmianą użytkowania na cele nierolnicze.

Grzegorz H. zaskarżył uchwałę o planie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Rada Gminy Gorlice poinformowała natomiast, że i w obowiązującym, i w poprzednich planach 98 proc. powierzchni działki miało przeznaczenie rolne, a tylko 2 proc. budowlane.

Treść niektórych paragrafów uchwały rzeczywiście wzbudziła wątpliwości sądu. WSA doszedł do wniosku, że znalazły się w niej przepisy, które nie zawierają konkretnych ustaleń zasad i sposobu zagospodarowania danego terenu i odsyłają do innych organów. Z tego powodu stwierdził nieważność kilku paragrafów uchwały.

Nie stwierdził natomiast nieważności punktu dotyczącego działki Grzegorza H. Uznał, że jej właściciel nie wykazał, by poprzednio była przeznaczona na cele budowlane. Jej obecny charakter wynika ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Gorlice. Studium przyjęte w 1998 r. przeznacza obszar obejmujący działkę Grzegorza H. pod zagospodarowanie na cele rolnicze.

Niewątpliwie zakwalifikowanie działki do obszarów rolnych ogranicza sposób jej wykorzystania i mocno ogranicza prawo własności – przyznał sąd. Takie ograniczenie jest jednak dopuszczalne i nie wystarczy do uznania przekroczenia władztwa planistycznego przez gminę.

Reklama
Reklama

Jednocześnie ze skargą do Naczelnego Sądu Administracyjnego Grzegorz H. złożył wniosek o uzupełnienie wyroku WSA o stwierdzenie nieważności punktu uchwały o planie dotyczącego jego działki. Zarzucił też wiele uchybień w trakcie procedury uchwalania planu, wskutek czego uniemożliwiono mu składanie merytorycznych zarzutów. Działka, co pokazują zdjęcia, jest otoczona budynkami i nie ma żadnych walorów widokowych.

NSA oddalił zarówno skargę, jak i wniosek. Stwierdził, że plan musi być zgodny ze studium zagospodarowania. A w załączniku do studium teren, na którym znajduje się działka Grzegorza H., został zaznaczony kolorem żółtym, podczas gdy tereny zabudowy mieszanej, zagrodowej i jednorodzinnej – kolorem brązowym. Działka wcale więc nie zmieniła przeznaczenia z terenu upraw rolnych i zabudowy jednorodzinnej i zagrodowej na rolne, ale przez cały czas miała charakter rolny.

Działka we wsi pod Gorlicami należy do mieszkańca Krakowa Grzegorza H. Z gorlickimi urzędnikami prowadził on procesy i to ich złej woli przypisuje, że działka, która – jego zdaniem – poprzednio znajdowała się na obszarze przewidzianym pod zabudowę, w planie zagospodarowania została przeznaczona na cele rolnicze i zakwalifikowana do terenów o szczególnych wartościach krajobrazowych, chronionych przed zmianą użytkowania na cele nierolnicze.

Grzegorz H. zaskarżył uchwałę o planie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Rada Gminy Gorlice poinformowała natomiast, że i w obowiązującym, i w poprzednich planach 98 proc. powierzchni działki miało przeznaczenie rolne, a tylko 2 proc. budowlane.

Reklama
Podatki
Kiedy spadkową nieruchomość można od razu sprzedać bez PIT? Ważny wyrok
Prawo w Polsce
Jak zabezpieczyć majątek na wypadek rozpadu konkubinatu? Prawniczka podpowiada
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama