Długo oczekiwanego rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 24 czerwca 2022 r. w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 1518), wejdzie w życie 21 września br. Zastąpi trzy inne, obowiązujące do tej pory tj. w sprawie warunków technicznych, jakie powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie oraz w sprawie przepisów techniczo-budowlanych dotyczących autostrad płatnych. Te wygasną 20 września br.
- To zwięzły zbiór najważniejszych warunków i celów, których osiągnięcie jest obligatoryjne. Ustawodawca wskazuje wręcz „bezwzględnie niezbędne”, aby obiekt budowlany mógł zostać oddany do użytkowania i pełnić swoje funkcje – ocenia prawniczka, Joanna Maj, przedstawicielka administracji samorządowej. Jak mówi, wymagania określone w rozporządzeniu będą uzupełnianie wiedzą i doświadczeniem osób pełniących samodzielne funkcje w budownictwie.
Czytaj więcej
Jeszcze przez trzy lata (do końca 2023 roku) możliwa jest realizacja inwestycji drogowych przy wykorzystaniu uproszczonej i przyspieszonej procedury. Samo położenie inwestycji przy drodze wewnętrznej nie zawsze zapewnia jej odpowiedni dostęp do tej publicznej.
Niepokój wśród projektantów
Regulacja nie zawiera szczegółów technologicznych i materiałowych, jak miało to miejsce do tej pory. Gwarantuje spełnienie, co najmniej podstawowych zaleceń dotyczących obiektów budowlanych. W ocenie kierownika budów i inspektora nadzoru budowlanego, Przemysława Soboty, rozporządzenie stara się iść z duchem czasu i postępu techniczno-technologicznego, uwzględniając nowoczesne rozwiązania w branży projektowania dróg publicznych. Jego zdaniem jednak, opisanie jedynie ogólnych wymagań technicznych oraz funkcji dróg powoduje podniesienie odpowiedzialności i dobrowolności w działaniu projektanta.
- Po wstępnej rozmowie z projektantami specjalności drogowej, uważamy, że zbyt ogólne zapisy dają zbyt duże pole do interpretacji przez urzędy bądź zarządców dróg. Wizja projektanta może znacznie różnić się od wizji zamawiającego - relacjonuje Sobota.