Szanse na uzyskanie wpisu do księgi wieczystej jeszcze w tym roku są nikłe. Tymczasem po Nowym Roku prawo wieczystego użytkowania do wszystkich gruntów pod blokami przekształci się z mocy prawa we własność.
Czytaj także: Koniec użytkowania wieczystego: jedni uwłaszczą się za grosze, drudzy zapłacą krocie
Przepisy nie rozstrzygają, jak w tym wypadku powinny zachować się po 1 stycznia sądy wieczystoksięgowe: czy mają wpisać udział w użytkowaniu wieczystym gruntu, czy też może już własność. Jedno jest pewne. Będzie bałagan.
Na dwoje babka wróżyła
Minęły czasy, kiedy na wpis do księgi w wieczystej czekało się w dużych miastach góra dwa tygodnie. Dziś załatwienie tego rodzaju formalności trwa o wiele dłużej. Winna jest m.in. dekomunizacja ulic. W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa średni czas rozpatrywania wniosków na 19 września wynosił w zależności od wydziału od 52 do 102 dni roboczych.
– Niestety kolejka w wydziałach wieczystoksięgowych sądów jest długa. Trzeba się liczyć z tym, że wpis otrzyma się dopiero po 1 stycznia – przyznaje Mirosław Kupis, notariusz.