Reklama
Rozwiń
Reklama

Mieszkania w dużych miastach - ile chcą kupujący, a ile zapłacą sprzedający

W Warszawie i Poznaniu różnica między przeciętną ceną, jaką kupujący chcą zapłacić za mieszkanie, a cenami transakcyjnymi jest najmniejsza. Największą rozbieżność widać w Krakowie

Publikacja: 29.03.2010 02:13

Mieszkania w dużych miastach - ile chcą kupujący, a ile zapłacą sprzedający

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

>> Poszukujący mieszkań [b]w stolicy[/b] deklarują chęć wydania na metr kwadratowy mieszkania średnio o 64 zł mniej, niż wynosi przeciętna cena transakcyjna – wynika z marcowego badania preferencji kupujących przeprowadzonego przez Home Broker (HB). Jednocześnie w przypadku Warszawy najmniejsza jest rozbieżność między ceną preferowaną a ofertową. Wynosi 12,7 proc.

– Może to wynikać z większej świadomości kupujących i sprzedających, a także wyższej zdolności kredytowej związanej z wyższymi dochodami – uważają autorzy badań.

>> [b]W Poznaniu[/b] osoby zainteresowane zakupem mieszkania chcą zapłacić przeciętnie 5470 zł za mkw. Jednocześnie przeciętna cena transakcyjna w tym mieście w marcu wyniosła 5433 zł. – To jedyny przykład dużego miasta, w którym kupujący deklarują chęć wydania większej kwoty, niż wynosi średnia cena transakcyjna (różnica wynosi 37 zł, czyli 0,7 proc.). – zwracają uwagę analitycy HB.

Z drugiej jednak strony średnia cena preferowana odbiega jednak o ponad 23 proc. od ceny ofertowej (in minus). To pokazuje skalę rozbieżności pomiędzy ceną, jaką gotowi są zapłacić kupujący, a ceną, jaką chcieliby osiągnąć sprzedający.

>> [b]W Krakowie[/b] różnica między ceną preferowaną i transakcyjną wynosi 12 proc., a między ceną preferowaną a ofertową – prawie 26 proc. Według Michała Sakowskiego, doradcy Home Broker z Krakowa, wynika to z niewiedzy kupujących dotyczącej aktualnych cen.

Reklama
Reklama

– Mój klient podpisał właśnie umowę zakupu mieszkania za 225 tys. zł. We wstępnym badaniu określił cenę preferowaną na poziomie 170 tys. zł. Zaakceptował więc wydatek o 55 tysięcy większy – wyjaśnia doradca.

Jego zdaniem wpływ na to, że kupujący wyznaczają na dosyć niskim poziomie swoje preferencje cenowe, mają reklamy ofert z rynku pierwotnego. – Jeśli klient czyta w reklamie, że może kupić mieszkanie np. za 5,5 tys. zł za metr, często na tym poziomie określa swoje możliwości, nie mając świadomości, że cena na rynku wtórnym w tej lokalizacji wynosi 7 tys. zł za mkw. – mówi Michał Sakowski.

>> Poszukujący mieszkań [b]w stolicy[/b] deklarują chęć wydania na metr kwadratowy mieszkania średnio o 64 zł mniej, niż wynosi przeciętna cena transakcyjna – wynika z marcowego badania preferencji kupujących przeprowadzonego przez Home Broker (HB). Jednocześnie w przypadku Warszawy najmniejsza jest rozbieżność między ceną preferowaną a ofertową. Wynosi 12,7 proc.

– Może to wynikać z większej świadomości kupujących i sprzedających, a także wyższej zdolności kredytowej związanej z wyższymi dochodami – uważają autorzy badań.

Reklama
Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Deweloperskie partnerstwo. Czym i po co wymieniają się firmy
Nieruchomości
Heimstaden wierzy w PRS, ale poza wynajmowaniem sprzedaje mieszkania. Dlaczego?
Nieruchomości
Gdzie w Polsce jest najwięcej niedrogich mieszkań
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Hillwood Polska kupuje magazyny za 100 mln euro
Reklama
Reklama