– To największy od 15 lat spadek podaży nowej powierzchni handlowej – twierdzą analitycy firmy Cushman & Wakefield (C&W). Ich zdaniem jest mało prawdopodobne, aby sytuacja poprawiła się przed 2012 r.
– Po rekordowym 2009 r., w którym na rynek trafiło ponad 900 tys. mkw. powierzchni centrów handlowych zaplanowanej jeszcze w szczycie koniunktury gospodarczej, teraz czeka nas zauważalny spadek podaży w latach 2010 – 2011 – przewiduje Katarzyna Michnikowska, starszy analityk z C&W.
Według niej jest jednak szansa, że ożywienie na handlowym rynku inwestycyjnym w Polsce spowoduje, iż ruszy choć część wstrzymanych przez deweloperów przedsięwzięć. – Biorąc pod uwagę specyfikę procesów deweloperskich, efekty tego zjawiska będą widoczne po minimum dwóch latach – dodaje.
Także eksperci firmy doradczej King Sturge zwracają uwagę, że tempo rozwoju centrów handlowych w naszym kraju zmniejszyło się. W 2009 r. deweloperzy ukończyli budowę ponad 650 tys. mkw. powierzchni handlowej.
Trzy największe centra handlowe otwarte w zeszłym roku to Bonarka w Krakowie (91 tys. mkw., inwestorem jest Trigranit), Galeria Malta w Poznaniu (54 tys. mkw., inwestor – Neinver) oraz Galeria Jurajska w Częstochowie (49 tys. mkw., projekt GTC).