Najważniejsze decyzje dotyczące spółdzielni podejmują obecnie walne zgromadzenia, a w dużych spółdzielniach - zebrania przedstawicieli. W Sejmie trwają prace nad nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Jej ostateczna wersja nie jest znana, ponieważ nowelizacją zajmie się jeszcze Senat.
Proponuje się w niej likwidację zebrań przedstawicieli. Mają zastąpić je walne zgromadzenia, w których będą uczestniczyć wszyscy członkowie spółdzielni.
- Chcemy, by każdy członek miał wpływ na zarządzanie spółdzielnią - uzasadnia zmianę Grzegorz Tobiszowski, poseł i jeden ze współautorów nowelizacji. - Zdarza się bowiem, że przedstawicielami zostają pracownicy spółdzielni będący jej członkami lub zwolennicy obecnych władz spółdzielni. I to oni mają wpływ na losy spółdzielni, a nie zwykli spółdzielcy.
Nie wszyscy jednak podzielają tę opinię.
- To bardzo złe rozwiązanie, dojdzie do paraliżu decyzyjnego w dużych spółdzielniach - ostrzega Jerzy Jankowski, przewodniczący Krajowej Rady Spółdzielczej.