Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy, która ma uporządkować sytuację prawną nieruchomości znajdujących się na Ziemiach Odzyskanych oraz obszarze Wolnego Miasta Gdańska. Sprawa jest pilna. Wieloletnie zaniedbania administracyjne doprowadzają bowiem coraz częściej do dramatycznych sytuacji. Blady strach padł na mieszkańców mazurskiej wsi Narty (gmina Jedwabno), gdy troje obywateli Niemiec wygrało procesy przedpolskimi sądami o zwrot utraconego majątku. Pionierką była Agnes Trawny, która zwycięsko przeszła wszystkie instancje, odbierając gminie leśniczówkę wraz z 40 hektarami ziemi rolnej. Wyrok jest prawomocny. Obecnych mieszkańców tej nieruchomości czeka eksmisja. -Sytuacja jest dramatyczna, gdyż w sądach czeka kolejnych siedem pozwów z tego powiatu. Na terenie całych Warmii i Mazur naliczono ich już ponad 170 -mówi Włodzimierz Budny, wójt gminy Jedwabno. Mimo że są to innego rodzaju roszczenia od tych wysuwanych m.in. przez Powiernictwo Pruskie, gdyż dotyczą tzw. późnych przesiedlonych, sytuacja wydaje się alarmująca. Pozwy o zwrot majątków utraconych po II wojnie światowej już bowiem wpłynęły do Trybunału w Strasburgu.

Dlatego też rząd szuka sposobów, aby się zabezpieczyć przed ewentualną falą roszczeń. -Nowa ustawa ich nie zahamuje, jednak ujawnienie w księgach wieczystych rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości na pewno utrudni dawnym właścicielom występowanie z takimi roszczeniami. Przetnie to też odwoływanie się do archiwalnych dokumentów z dawnych niemieckich ksiąg -mówi Sławomir Różycki z Wydziału Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Plan rządu ma być realizowany w kilku etapach: do 30 listopada 2007 r. właściwi wojewodowie mają sporządzić i przekazać MSWiA wykaz nieruchomości, które przeszły na własność Skarbu Państwa lub gmin. Na tej podstawie powstanie całościowy wykaz tych nieruchomości. Następnie do 30 września 2008 r. starostowie będą musieli złożyć w sądach rejonowych wnioski o ujawnienie w księgach wieczystych prawa własności Skarbu Państwa. W stosunku do nieruchomości samorządowych obowiązek złożenia wniosków obciąży wójtów (burmistrzów, prezydentów miast).

Odrębny projekt ustawy przygotowała grupa senatorów. -Wszystkie ujawnione w księgach wieczystych nieaktualne prawa i obciążenia wpisane przed 1945 r. powinny być wykreślone - wyjaśnia senator Piotr Andrzejewski.

Dobrze się stało, że rząd próbuje urzeczywistnić i dopasować sprawy własnościowe na Ziemiach Odzyskanych do obecnej sytuacji. Trzeba się jednak liczyć z tym, że będzie to punkt zaczepny dla sporów roszczeniowych. Tym bardziej że problemu tego nie da się ograniczyć wyłącznie do działań Powiernictwa Pruskiego. Bardzo wiele osób będzie próbowało podważyć zgodność proponowanych przez rząd przepisów z prawem unijno-wspólnotowym. Zapis w projekcie ustawy, że przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa UE, może się okazać w tym wypadku niewystarczający, gdyż jest to uciekanie od problemu. Moim zdaniem jest jeden środek, aby sprawę tę ostatecznie rozwiązać: strona niemiecka przejmie roszczenia swoich obywateli na siebie.