Jacek W. Kulig - dyrektor techniczny Dryvit Systems

– Dom ze szkieletem drewnianym jak najbardziej można ocieplić. Technologia ta jest bardzo popularna w krajach, w których budownictwo drewniane ma znacznie dłuższą tradycję niż w Polsce, czyli na przykład w Ameryce Północnej (Stany Zjednoczone, Kanada). Ale i w naszym klimacie można korzystać ze sprawdzonych na tamtych rynkach metod.

Drewniany dom można ocieplić w sposób tradycyjny. Na drewnianą konstrukcję przygotowuje się poszycie z płyt wiórowych, na przykład typu OSB, które mocuje się do szkieletu budynku. Następnie płyty zabezpiecza się przed wilgocią, najczęściej nakładając folię paroizolacyjną. Dopiero na tak przygotowanym podłożu wykonuje się ocieplenie. Można zrobić ocieplenie na ruszcie, pozostawiając szczelinę między ścianą a ociepleniem, przez którą znajdzie ujście para. Albo zastosować odpowiednie płyty, najczęściej styropianowe, z odpowiednim drenażem, który w razie potrzeby umożliwi odprowadzenie wilgoci.

Podczas ocieplania budynku drewnianego nie wolno zapomnieć o zamknięciu ocieplenia od dołu, nad gruntem, specjalną listwą z PCW albo ze stali kwasoodpornej. Przez perforacje w takiej listwie woda gromadząca się między ścianą a materiałem izolacyjnym będzie wypływać (skapywać) na zewnątrz. W ten sposób dodatkowo chroni się konstrukcję drewnianą przed negatywnym wpływem wilgoci. Szczerze zalecam to rozwiązanie. Podobnie zresztą jak zainstalowanie listwy na górnej krawędzi ocieplenia. W tym wypadku perforacje w listwie umożliwią wymianę powietrza pomiędzy górą a dołem, a w efekcie – odparowywanie stamtąd wilgoci. Inną metodą jest wykonanie ocieplenia z paneli osłonowych. Przykręca się je do konstrukcji drewnianej. Jest to dosyć drogie rozwiązanie i przez to niezbyt popularne.