Jestem właścicielką mieszkania we wspólnocie mieszkaniowej, gdzie zarówno sposób głosowania, jak i podział kosztów w utrzymaniu nieruchomości mieszkaniowej odbywa się wg zasady: 1 lokal mieszkaniowy = 1 udział. Tak uchwalili mieszkańcy na pierwszym zebraniu wspólnoty znaczną większością głosów liczoną wtedy udziałami. Czy taki sposób jest prawidłowy, jeśli zatwierdzony przez wspólnotę?
Odpowiada Michał Niemirowicz-Szczytt, aplikant radcowski z Kancelarii bnt Neupert, Zamorska & Partnerzy
Jak wynika z ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (dalej zwanej ustawą; tekst jednolity: DzU z 2000 r. nr 80, poz. 903 z pózn. zm.), właściciele lokali zobowiązani są do ponoszenia wydatków i ciężarów związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w stosunku do swoich udziałów w tej nieruchomości, chyba że te wydatki i ciężary zostały pokryte przez pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej (art. 12 ust. 2 ustawy).
W drodze uchwały właścicieli można jedynie zwiększyć z tego tytułu obciążenie właścicieli lokali użytkowych, ale tylko wówczas, gdy jest to uzasadnione sposobem korzystania z tych lokali (art. 12 ust. 3 ustawy).
Przy założeniu, że czytelniczka posiada mieszkanie w najczęściej występującej tzw. dużej wspólnocie mieszkaniowej (liczba lokali wyodrębnionych wraz z niewyodrębnionymi jest większa niż siedem), zastosowanie znajdzie art. 23 ustawy o własności lokali, zgodnie z którym zasadą jest, że uchwały właścicieli lokali zapadają większością głosów liczoną według wielkości udziałów. Właściciele mogą jednak postanowić w uchwale podjętej w powyższym trybie, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos.