Pierwsze wnioski o dofinansowanie projektów mieszkaniowych w ramach RPO na lata 2007 – 2013 będzie można składać już we wrześniu bieżącego roku w urzędach marszałkowskich odpowiedzialnych za wdrażanie tych programów. Jednak w wielu województwach wnioski będzie można składać najwcześniej w przyszłym roku. Terminy te wynikają bowiem z konieczności notyfikowania w Komisji Europejskiej przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego projektu rozporządzenia w sprawie udzielania pomocy na rewitalizację w ramach regionalnych programów operacyjnych. To niejedyny powód, dla którego nabory ruszą tak późno. Jak bowiem tłumaczą urzędnicy, poszczególne projekty wspólnot czy spółdzielni powinny wynikać z lokalnych programów lokalizacji. Te zaś muszą być przygotowane przez lokalne samorządy.
[srodtytul]Bez pomocy publicznej[/srodtytul]
Z projektu rozporządzenia ministra rozwoju regionalnego w sprawie udzielania pomocy na rewitalizację wynika, że w przypadku możliwości wystąpienia tzw. pomocy publicznej maksymalnie można uzyskać 50 proc. zwrotu za tzw. wydatki kwalifikowalne. – Natomiast w przypadku braku możliwości wystąpienia pomocy publicznej należy kierować się zapisami regionalnych programów operacyjnych i ich uszczegółowień oraz wytycznymi instytucji zarządzających RPO, czyli urzędów marszałkowskich – wyjaśnia Anna Konik-Żurawska, rzecznik Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Jak natomiast wynika z informacji dostarczonych przez przedstawicieli władz wojewódzkich, beneficjenci starający się o wsparcie w przypadku braku pomocy publicznej w niektórych regionach mogą wystąpić o zwrot nawet 85 proc. kosztów kwalifikowalnych przedsięwzięcia. Na jakie projekty można wykorzystać te pieniądze? Na przykład na odnowienie dachu, elewacji zewnętrznej, stolarki okiennej i drzwiowej, klatki schodowej, korytarzy wewnętrznych lub zewnętrznych, wejścia i elementów jego konstrukcji zewnętrznej, windy, instalacji technicznej czy też na działania mające podnieść poziom oszczędności energetycznej budynku – to, na jakie przedsięwzięcie beneficjent otrzyma wsparcie, zależy od województwa. Zwykle jednak warunkiem jego uzyskania jest udowodnienie, że projekt będzie realizowany w rejonie, gdzie jest np. mało mieszkań czy panuje duże ubóstwo, długotrwałe bezrobocie, niski poziom wykształcenia, wysoki poziom przestępczości, duża degradacja środowiska, słaba koniunktura gospodarcza itd.
[srodtytul]Mazowsze, Małopolska i Świętokrzyskie[/srodtytul]
Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe na Mazowszu mogą się ubiegać o dofinansowanie, którego głównym celem jest odnowa zdegradowanych obszarów miast. Na to działanie przeznaczono ogółem 220 mln euro, z czego 74,8 mln euro pochodzi ze środków unijnych. – Maksymalny udział środków UE w wydatkach kwalifikowanych to 85 proc. Nie ma ograniczenia minimalnej bądź maksymalnej wartości projektu – tłumaczy Marta Gadomska z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Pierwszy nabór wniosków o dofinansowanie rozpoczyna się 1 października, a zakończy 3 listopada 2008 r. Alokacja środków w tym naborze wynosi 33,6 mln euro. W województwie małopolskim spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe oraz TBS mogą się starać o kwoty od 500 tys. do 15 mln zł na jeden projekt, a maksymalny poziom dofinansowania sięga 70 proc. wydatków kwalifikowanych projektu. – Projekty kwalifikujące się do dofinansowania to modernizacje, renowacje części wspólnych wielorodzinnych budynków mieszkalnych, czyli odnowienie elementów strukturalnych budynku. Do wydatków niekwalifikowalnych zaś zaliczamy np. budowę budynków mieszkalnych czy prace w indywidualnych mieszkaniach – tłumaczą przedstawiciele małopolskiego urzędu marszałkowskiego. W pierwszej kolejności dokonana będzie ocena programów rewitalizacji, które opracowywane są przez właściwe urzędy miast.