Nie zawsze trzeba płacić notariuszowi

Kupując mieszkanie czy darując dziecku dom, możemy się starać o zwolnienie z opłat notarialnych. Najczęściej w grę wchodzą spore kwoty, warto więc spróbować. Od czego zacząć?

Publikacja: 04.10.2008 08:45

Jak napisać wniosek

Jak napisać wniosek

Foto: Rzeczpospolita

Powodzenie wniosku ([link=http://www.rp.pl/galeria/124383,1,200042.html]patrz. wzór[/link]) zależy od jego dobrego uzasadnienia. [b]Większe szanse na zwolnienie[/b] – jak twierdzą sędziowie – [b]mają osoby darowujące niż kupujące[/b].

Powód? Kupującemu trudniej będzie udowodnić, że nie udźwignie finansowo opłat notarialnych, jeżeli stać go np. na spłatę kredytu i mieszkaniowego.

Dlatego łatwiej jest np. mniej zamożnym rodzicom emerytom przekonać sąd, że chcieliby dziecku zapisać dom czy mieszkanie, ale nie stać ich na opłaty u notariusza.

[srodtytul]Co mówi prawo[/srodtytul]

Warunek zawarty w artykule 6 prawa o notariacie (przewidującym możliwość takiego zwolnienia) brzmi: „Jeżeli strona czynności notarialnej nie jest w stanie bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny ponieść żądanego przez notariusza wynagrodzenia (...)”.

Bardzo trudno jednak udowodnić aż tak ciężką sytuację finansową. Wszystko zależy od uznania i oceny sądu. [b]Wniosek należy skierować do sądu rejonowego (wydziału cywilnego) właściwego ze względu na miejsce zamieszkania osoby (osób) występującej o zwolnienie[/b] (chodzi o adres aktualny, a nie przyszły).

We wniosku powinno się znaleźć:

- oznaczenie uczestników postępowania – pozostałe strony aktu notarialnego (np. sprzedawcę lub darczyńcę), chyba że są oni również wnioskodawcami,

- określenie potrzeby zawarcia aktu notarialnego (jaka czynność ma być dokonana),

- stwierdzenie, że wnioskodawca nie jest w stanie zapłacić wynagrodzenia notariusza bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego dla siebie i swojej rodziny.

- Najlepiej też wskazać notariusza, u którego czynność ma być dokonana. W innym wypadku sąd sam go wyznaczy, a to nie zawsze może nam odpowiadać (np. ze względu na położenie kancelarii) – mówi „Rz” sędzia Marcin Łochowski. Za zwolnionego z opłat obywatela płaci notariuszowi państwo (według taksy).

[srodtytul]Samo pismo to za mało[/srodtytul]

[b]Do pisma dołączyć należy oświadczenie o stanie rodzinnym (liczba osób na utrzymaniu), dochodach (źródła i wysokość), majątku i wszelkich wydatkach. Oświadczenie należy sporządzić na urzędowym formularzu[/b] stosowanym przy składaniu wniosków o zwolnienie od kosztów sądowych (formularze są dostępne w Internecie oraz we wszystkich sądach).

Jeśli sąd uwzględni wniosek, z jego odpisem można się udać do notariusza. Zainteresowany nie może zbyt długo zwlekać ze złożeniem wniosku. Na jego rozpatrzenie sąd potrzebuje średnio kilku dni. Jeśli jednak nie zdąży rozpatrzyć wniosku przed terminem zawarcia umowy notarialnej, to nawet jeśli jego decyzja okaże się pozytywna, nie ma już szansy na zwrot pieniędzy.

[srodtytul]Ostatnia szansa[/srodtytul]

[b]Jeśli nie uda się uzyskać zwolnienia z opłat notarialnych, można postarać się o zwolnienie od opłaty dla sądu wieczystoksięgowego.[/b]

W tym celu należy wystąpić o zwolnienie z kosztów sądowych. Z wnioskiem w tej sprawie także trzeba się zwrócić przed wizytą u notariusza. Wniosek powinien brzmieć podobnie jak ten w sprawie opłat notarialnych. Dwa wnioski – jeden do wydziału cywilnego, a drugi do wieczystoksięgowego – można złożyć równocześnie.

[b]Jeśli nie uda się uzyskać żadnego ze zwolnień, pozostaje jeszcze jedna możliwość – wynegocjowanie niższej taksy u notariusza. Często się to udaje.[/b]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[link=mailto:a.lukaszewicz@rp.pl]a.lukaszewicz@rp.pl[/link][/i]

Powodzenie wniosku ([link=http://www.rp.pl/galeria/124383,1,200042.html]patrz. wzór[/link]) zależy od jego dobrego uzasadnienia. [b]Większe szanse na zwolnienie[/b] – jak twierdzą sędziowie – [b]mają osoby darowujące niż kupujące[/b].

Powód? Kupującemu trudniej będzie udowodnić, że nie udźwignie finansowo opłat notarialnych, jeżeli stać go np. na spłatę kredytu i mieszkaniowego.

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"