Kolejek po wykup mieszkań już nie ma

Do zarządów dużych spółdzielni mieszkaniowych wpływa zaledwie po kilkanaście wniosków miesięcznie o wykup mieszkań lokatorskich. A w ubiegłym roku spółdzielcy przynosili nawet po kilkaset podań na miesiąc

Publikacja: 13.10.2008 08:05

W Spółdzielni Mieszkaniowej Wyżyny od 1 sierpnia 2007 r. członkowie złożyli prawie 1,4 tys. wniosków

W Spółdzielni Mieszkaniowej Wyżyny od 1 sierpnia 2007 r. członkowie złożyli prawie 1,4 tys. wniosków o zmianę lokatorskiego prawa do lokalu we własność. Do tej pory udało się to ponad 850 osobom

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

W Warszawie można było uwłaszczyć ok. kilkadziesiąt tysięcy mieszkań spółdzielczych. Eksperci szacują, że od lata 2007 roku, czyli od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych pozwalających na wykup mieszkań lokatorskich za przysłowiowe grosze, ok. 60 proc. spółdzielców zmieniło lokatorskie prawo do mieszkania na pełną własność.

[srodtytul]Nie bez problemów[/srodtytul]

Zatorów przy rozpatrywaniu wniosków już nie ma – twierdzą przedstawiciele warszawskich SM. Jednak problemy związane z uwłaszczaniem spółdzielczych mieszkań nie zniknęły.

– Nadal prezesi spółdzielni żądają zbyt wysokich kwot za wykup lokali, sięgających np. po kilkanaście tysięcy złotych. A terminy rozpatrywania wniosków ciągle są dłuższe, niż przewidują to przepisy – uważa Andrzej Krzyżański, prezes Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców.

Jaromir Gazy, przewodniczący mazowieckiego oddziału KZLiS, wyjaśnia, że niełatwo też spółdzielniom uregulować stan prawny nieruchomości – a to niezbędny warunek do uwłaszczenia lokali.

– Gdy spółdzielnie występują do miasta o wykup działki, na której znajduje się budynek, miasto odmawia bonifikaty, jeśli w budynku znajduje się choć jeden lokal użytkowy. Natomiast wykup nieruchomości za pełną wartość jest zbyt kosztowny dla wielu spółdzielców – wyjaśnia Gazy.

Brakuje też kartotek wielu budynków, a wypis z kartoteki budynku i lokalu jest niezbędny do zawarcia aktu notarialnego przenoszącego własność mieszkania. – Nasza spółdzielnia wielokrotnie interweniowała o przyspieszenie przez urząd miasta prac umożliwiających założenie kartotek budynków. Pismo w tej sprawie skierowaliśmy także do prezydenta Warszawy. Niestety, bez rezultatu – tłumaczy Halina Popowska z RSM Praga.

[srodtytul]Coraz mniej wniosków[/srodtytul]

Obecnie jednak nawet duże spółdzielnie nie narzekają na nawał wniosków o uwłaszczenie. Np. Spółdzielnia Mieszkaniowa Wyżyny posiada prawie 6,3 tys. lokali o uregulowanym stanie prawnym. Od 1 sierpnia 2007 r., czyli od momentu wejścia w życie nowych przepisów, do tej SM wpłynęło 1361 wniosków dotyczących zmiany statusu lokali lokatorskich lub własnościowych. Przekształcenia dokonały 854 osoby.

– Najwięcej wniosków wpłynęło w czwartym kwartale 2007 r. Od początku tego roku ich ilość systematycznie się zmniejszała. W sierpniu 2008 r. wpłynęło ich 19, a we wrześniu – 20 – opowiada Cyryl Grabarczyk, zastępca prezesa SM Wyżyny.

RSM Praga posiada ok. 16,9 tys. mieszkań. Od sierpnia 2007 r. do 30 września 2008 r. wpłynęło ponad 5 tys. wniosków o wykup mieszkania. Do końca września uwłaszczono prawie 2,9 tys. mieszkań. Podczas gdy do końca 2007 r. średnio wpływało ponad 1 tys. wniosków miesięcznie, już w sierpniu 2008 r. złożono 332 wnioski, we wrześniu br. zaś – 25 wniosków.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Służew Nad Dolinką posiada natomiast ok. 5,4 tys. mieszkań. Do tej pory do SM wpłynęło ponad 2 tys. wniosków, w tym 657 dotyczyło mieszkań spółdzielczych lokatorskich. Do końca września 2008 r. podpisano łącznie 1,3 aktów notarialnych przeniesienia własności lokalu.

– Obecnie nie ma już dużego zainteresowania uwłaszczeniem i wszystkie składane wnioski są rozpatrywane na bieżąco. W sierpniu wpłynęło 17 podań, a we wrześniu 18 – mówi Edyta Sybicka, przedstawicielka spółdzielni. SM Jelonki posiada prawie 4,5 tys. mieszkań. Do tej pory do zarządu trafiło 500 wniosków o zmianę prawa do lokalu. Zawarto 465 umów.

[ramka][b]Warto wiedzieć[/b]

Wnioski o uwłaszczenie są odrzucane, gdy:

Spółdzielcy posiadają sprawo do lokalu w budynku na gruncie, do którego spółdzielnia nie ma prawa wieczystego użytkowania lub prawa własności.

Mają prawo do lokalu znajdującego się w budynku na gruncie, gdzie nie zatwierdzono podziałów geodezyjnych nieruchomości lub gdzie nie ma prawomocnej uchwały zarządu określającej przedmiot odrębnej własności lokali.

Posiadają prawo do lokalu w budynku, który nie posiada w urzędzie miejskim kartoteki.[/ramka]

W Warszawie można było uwłaszczyć ok. kilkadziesiąt tysięcy mieszkań spółdzielczych. Eksperci szacują, że od lata 2007 roku, czyli od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych pozwalających na wykup mieszkań lokatorskich za przysłowiowe grosze, ok. 60 proc. spółdzielców zmieniło lokatorskie prawo do mieszkania na pełną własność.

[srodtytul]Nie bez problemów[/srodtytul]

Pozostało 90% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"