W Warszawie można było uwłaszczyć ok. kilkadziesiąt tysięcy mieszkań spółdzielczych. Eksperci szacują, że od lata 2007 roku, czyli od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych pozwalających na wykup mieszkań lokatorskich za przysłowiowe grosze, ok. 60 proc. spółdzielców zmieniło lokatorskie prawo do mieszkania na pełną własność.
[srodtytul]Nie bez problemów[/srodtytul]
Zatorów przy rozpatrywaniu wniosków już nie ma – twierdzą przedstawiciele warszawskich SM. Jednak problemy związane z uwłaszczaniem spółdzielczych mieszkań nie zniknęły.
– Nadal prezesi spółdzielni żądają zbyt wysokich kwot za wykup lokali, sięgających np. po kilkanaście tysięcy złotych. A terminy rozpatrywania wniosków ciągle są dłuższe, niż przewidują to przepisy – uważa Andrzej Krzyżański, prezes Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców.
Jaromir Gazy, przewodniczący mazowieckiego oddziału KZLiS, wyjaśnia, że niełatwo też spółdzielniom uregulować stan prawny nieruchomości – a to niezbędny warunek do uwłaszczenia lokali.