Reklama

Kredyt jednego członka wspólnoty

Publikacja: 13.10.2008 07:41

[b]Jesteśmy wspólnotą mieszkaniową liczącą dziewięć lokali. Siedem należy do prywatnych właścicieli, a dwa są własnością gminy. Wspólnota zarządzana jest przez ZBM, pod który podlegają lokale komunalne. W chwili obecnej wykonaliśmy remont dachu i w ustaleniach gmina za dwa swoje lokale płaci gotówką, sześcioro właścicieli również, a jeden właściciel chce wziąć kredyt, ale na wspólnotę. Czy można podjąć uchwałę, w której wszyscy zgodzą się na zaciągnięcie kredytu dla jednej osoby, ale w razie niespłacania wspólnota nie będzie pociągnięta do odpowiedzialności finansowej? Czy wyrażenie zgody jest jednoznaczne z lojalnym partycypowaniem w obciążeniu w razie niepowodzenia finansowego zainteresowanego kredytem? Kwota nie jest duża – ok. 5 tys. zł. Zainteresowany kredytem nie może go wziąć na siebie w banku, ponieważ ma umowę o pracę na czas określony.[/b]

[i][b]Odpowiada Paweł Puch, prawnik serwis oferty.net:[/b][/i]

Jeżeli istnieje konieczność wykonania remontu, a wspólnota nie ma wystarczających środków z funduszu remontowego, nic nie stoi na przeszkodzie, aby remont sfinansowała z kredytu zaciągniętego w banku, zwłaszcza że coraz więcej banków takie kredyty wspólnotom proponuje.

Zaciągnięcie kredytu jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd i jako taka wymaga podjęcia uchwały wspólnoty wyrażającej zgodę na taką czynność i udzielającej zarządowi pełnomocnictwa do zawarcia umowy kredytu. Nie ma żadnych przeszkód, aby wspólnota jako sposób sfinansowania remontu przyjęła system mieszany – na przykład zakładający pokrycie części kosztów remontu ze środków z funduszu remontowego, w części z jednorazowych wpłat właścicieli, a resztę niezbędnych środków z kredytu zaciągniętego w banku.

Jednak o tym, jak będzie wyglądało finansowanie remontu, wspólnota decyduje w sposób autorytarny w formie uchwały większością głosów.

Reklama
Reklama

Po pierwsze należy zwrócić uwagę, że wspólnota – zwłaszcza w sytuacji, gdy wszyscy poza jednym właścicielem deklarują, że chcą pokryć koszty remontu gotówką – jak najbardziej ma prawo i możliwość podjąć uchwałę o takim sposobie sfinansowania remontu, w ogóle nie licząc się z tym, skąd ten jeden właściciel będzie miał środki na swój wkład. Po upływie określonego w uchwale terminu dokonywania wpłat wspólnota powinna egzekwować na drodze sądowej zapłatę należności.

Po drugie przy takiej niskiej kwocie kredytu posiadanie umowy o pracę na czas określony nie jest żadnym ograniczeniem. Oferta banków i różnych firm finansowych odnośnie pożyczek jest przeogromna, a pożyczkę można otrzymać nawet na sam dowód. Oczywiście osoba ta może otrzymać pożyczkę na mniej korzystnych warunkach (wyżej oprocentowaną), niż gdyby tę pożyczkę zaciągnęła wspólnota, ale nie uzasadnia to ponoszenia odpowiedzialności przez wszystkich właścicieli za czyjś dług.

Po trzecie, jeżeli wspólnota zaciągnie kredyt, będzie to jej dług. Nie ma takiej możliwości prawnej, aby wspólnota zaciągnęła kredyt i za jego spłatę nie ponosiła odpowiedzialności. W praktyce wspólnota może zaciągnąć kredyt, który będzie spłacał jeden z jej członków, ale zawsze będzie to dług wspólnoty i będzie musiała za niego odpowiadać.

[b]Jesteśmy wspólnotą mieszkaniową liczącą dziewięć lokali. Siedem należy do prywatnych właścicieli, a dwa są własnością gminy. Wspólnota zarządzana jest przez ZBM, pod który podlegają lokale komunalne. W chwili obecnej wykonaliśmy remont dachu i w ustaleniach gmina za dwa swoje lokale płaci gotówką, sześcioro właścicieli również, a jeden właściciel chce wziąć kredyt, ale na wspólnotę. Czy można podjąć uchwałę, w której wszyscy zgodzą się na zaciągnięcie kredytu dla jednej osoby, ale w razie niespłacania wspólnota nie będzie pociągnięta do odpowiedzialności finansowej? Czy wyrażenie zgody jest jednoznaczne z lojalnym partycypowaniem w obciążeniu w razie niepowodzenia finansowego zainteresowanego kredytem? Kwota nie jest duża – ok. 5 tys. zł. Zainteresowany kredytem nie może go wziąć na siebie w banku, ponieważ ma umowę o pracę na czas określony.[/b]

Reklama
Nieruchomości
Klienci liczą, porównują, negocjują. „Nie można bawić się cenami”
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Nieruchomości
Inwestorzy PRS mieli budować w Polsce na wyścigi. Co ich powstrzymało?
Nieruchomości
Marcin Dumania, prezes Sun & Snow: Może być więcej okazji na rynku apartamentów wakacyjnych
Nieruchomości
Polski kapitał docenił nieruchomości komercyjne
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Nieruchomości
Co grozi deweloperom za nieprzestrzeganie ustawy o jawności cen mieszkań?
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama