Deweloperzy ratują płynność

Kryzys w branży mieszkaniowej widać już w wynikach firm. Spółki rezygnują z inwestycji, spada też ich rentowność brutto

Publikacja: 13.11.2008 06:14

Inwestycja Dom Development na warszawskim Bemowie

Inwestycja Dom Development na warszawskim Bemowie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W trzecim kwartale przychody Dom Development, jednego z największych graczy na rynku mieszkaniowym, spadły do 150 mln zł (273 mln zł rok wcześniej), a zysk netto do 20 mln zł (65 mln zł rok temu). – Spowolnienie na rynku po raz pierwszy widać w wynikach finansowych spółki – przyznał jej prezes Jarosław Szanajca. Dodał, że dostosowując się do sytuacji, firma musi się koncentrować na płynności finansowej. W konsekwencji redukuje wydatki na ten i przyszły rok o prawie 1,5 mld zł (z planowanych ok. 3,2 mld zł), głównie na zakup gruntów i budowy.

Zdaniem Szanajcy długoterminowe perspektywy mieszkaniówki są dobre. Tym bardziej że najwyżej jeszcze rok potrwa „czyszczenie” rynku z mieszkań kupionych w celach spekulacyjnych. Jednak krótkoterminowo sytuację ocenił negatywnie. Dom Development w trzecim kwartale tego roku sprzedał 222 mieszkania (w październiku było to niewiele ponad 30 lokali), podczas gdy od połowy 2007 roku liczba ta nie spadała poniżej 328 sztuk. Narastająca, od początku roku sprzedaż mieszkań przekroczyła już 900 sztuk. W całym roku ma być łącznie 1 – 1,2 tys.

Dom Development to pierwszy z dużych graczy, w którego wynikach wyraźnie już widać spowolnienie na rynku mieszkaniowym. Tymczasem Józef Wojciechowski, szef konkurencyjnego J.W. Construction, zapewnia, że w przypadku jego firmy nie tylko wyniki czwartego kw. tego roku będą dobre, ale też będzie się czym pochwalić i w przyszłym. W trzecim kw. jego spółka miała 159,4 mln zł przychodu (130,1 mln zł rok temu), jednak zysk netto spadł do 13 mln zł z 17,6 mln zł rok temu. Narastająco po trzech kwartałach przychody i zyski J.W. Construction jeszcze rosną. Tymczasem w przypadku Dom Development słaby trzeci kwartał sprawił, że po dziewięciu miesiącach tego roku spadają i przychody, i zysk netto. W trzecim kw. zmniejszyła się też, i to wyraźnie, rentowność brutto spółki. Przez półtora roku utrzymywała się na poziomie 38 – 41 proc., w ostatnim kwartale sięgnęła niecałych 33 proc.

– Jeśli obecne spowolnienie na rynku mieszkaniowym będzie się przedłużało, w wynikach deweloperów widać będzie to wyraźnie dopiero w 2010 i 2011 roku – uważa Józef Wojciechowski. – Zwłaszcza że w wielu spółkach zmienia się sposób rozpoznawania przychodu i zysku. Od przyszłego roku wszyscy już będą go księgować po całkowitym zakończeniu inwestycji. Zatem jeśli teraz będzie mniej rozpoczynanych budów, to wyniki za dwa – trzy lata będą musiały być słabsze – przewiduje.

Wojciechowski podkreśla, że wszystkie prowadzone obecnie przez spółkę inwestycje są bezpieczne. Ale coraz ostrożniej podchodzi do rozpoczynania kolejnych. – Przykładowo w Rosji, w Soczi, cały czas trwają prace przygotowawcze, ale decyzję, czy ruszamy z budową, podejmiemy dopiero wiosną. Na razie hamujemy z pracami – mówi szef spółki.

W piątek poznamy wyniki wrocławskiego dewelopera Gant. Spółka w październiku sprzedała 48 mieszkań, od początku listopada kolejnych kilkanaście. – Sprzedaż idzie wolniej, ale idzie – mówi wiceprezes firmy Henryk Feliks. Zaznacza jednak, że po samej liczbie sprzedanych mieszkań trudno wyciągać wnioski co do wyników finansowych. – Na różnych projektach mamy bowiem różne marże – mówi Feliks, uciekając od konkretnego prognozowania przyszłych wyników.

[ramka]Rentowność brutto w Dom Development zmniejszyła się do 32,7 proc. A marża netto pierwszy raz od początku 2007 roku spadła poniżej 21 proc. I to od razu do 13,6 proc. [/ramka]

W trzecim kwartale przychody Dom Development, jednego z największych graczy na rynku mieszkaniowym, spadły do 150 mln zł (273 mln zł rok wcześniej), a zysk netto do 20 mln zł (65 mln zł rok temu). – Spowolnienie na rynku po raz pierwszy widać w wynikach finansowych spółki – przyznał jej prezes Jarosław Szanajca. Dodał, że dostosowując się do sytuacji, firma musi się koncentrować na płynności finansowej. W konsekwencji redukuje wydatki na ten i przyszły rok o prawie 1,5 mld zł (z planowanych ok. 3,2 mld zł), głównie na zakup gruntów i budowy.

Pozostało 84% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa