Rynek inwestycji w nieruchomości okazał się szczególnie wrażliwy na skutki kryzysu kredytowego.
– Brak zaufania i płynności na rynku międzybankowym spowodował znaczne ograniczenie działalności pożyczkowej i dostępu do finansowania bankowego. Wiele inwestycji zostało wstrzymanych do czasu, aż rynek osiągnie stabilizację. W rezultacie pewną liczbę transakcji odwołano, a termin realizacji innych przesunięto w czasie. W związku z tym możemy się spodziewać przyspieszenia korekty stóp kapitalizacji na skutek podwyższonego ryzyka ponownej wyceny – przewidują w swoich najnowszych prognozach analitycy firmy Cushman & Wakefield.
Jeśli chodzi o nieruchomości biurowe, to w związku z małą dostępnością kredytów część planowanych przez deweloperów projektów biurowych nie zostanie zrealizowana lub też ich realizacja będzie odsunięta w czasie. Szczególnie – jak przewiduje C&W – dotyczy to projektów budynków wysokościowych.
Można się także spodziewać zmniejszenia liczby projektów biurowych budowanych czysto spekulacyjnie. Planowana podaż w najbliższych latach, zarówno w Warszawie, jak i w miastach regionalnych, będzie niższa, niż wynikało to z planów inwestorów na początku 2008 r. – twierdzą analitycy. Z drugiej strony w 2009 roku nie należy się spodziewać dużego spadku czynszów ani wzrostu pustostanów.
Znacznie lepiej od biurowego będzie się miewał rynek nieruchomości handlowych.