[b]Rz: Czytelnik pisze: „W akcie notarialnym przekazującym nam nieruchomość znalazł się zapis, że zrzekamy się wszelkich roszczeń wobec sprzedającego. A co z opóźnieniem w oddaniu budynku, z rękojmią, gwarancją na prace budowlane?” Co doradziłby pan w takiej sytuacji?[/b]
[b]Michał Niemirowicz-Szczytt, aplikant radcowski z Kancelarii bnt Neupert, Zamorska & Partnerzy:[/b] Co do zasady dopuszczalne i skuteczne jest zawarcie porozumienia kształtującego realizację już istniejących roszczeń, a nawet rezygnację z nich (czyli ugoda). Czy jest jednak możliwe zrzeczenie się roszczeń przyszłych, o jakich przypuszczalnie jest mowa w omawianej umowie sprzedaży?
Moim zdaniem w przypadku czytelnika, który, jak zakładam, jest konsumentem, sytuację należy oceniać w świetle art. 385 [sup]3[/sup] pkt 2 w związku z art. 385 [sup]1[/sup] § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], który stanowi, że przy umowach z konsumentami niewiążące dla nich są nieuzgodnione z nimi indywidualnie postanowienia umowne – wyłączające lub istotnie ograniczające odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania.Ponadto przy umowach z udziałem konsumentów dotyczących nieruchomości stosuje się art. 558 § 1 zd. 2 k.c., zgodnie z którym ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych. A zgodnie z ogólną zasadą odnoszącą się do przyszłej odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub niewłaściwego wykonania zobowiązania w każdym przypadku nieważne jest zastrzeżenie, iż dłużnik nie będzie odpowiedzialny za szkodę, którą wyrządził wierzycielowi umyślnie (473 § 2 k.c.).
[b]Czy zatem, gdyby nawet czytelnik podpisał taki punkt, zrzeczenie się przez niego roszczeń można uznać za skuteczne?[/b]
W mojej ocenie omawiane zrzeczenie się roszczeń przez czytelnika – w szczególności przy założeniu, że postanowienie to jest nieuzgodnioną indywidualnie klauzulą w umowie konsumenckiej – jest nieskuteczne. Postanowienie to mimo innego brzmienia ma bowiem w istocie taki sam sens jak wyżej wskazane zakazy. Zawsze można też twierdzić, że inne brzmienie tego postanowienia ma na celu obejście powyższych przepisów (zakazów) i w związku z tym jest ono nieważne (art. 58 § 1 k.c.)