Coraz mniej czasu na przekształcenia - cz. 1

Wczoraj w Wirtualnej Polsce odbył się czat poświęcony wykupowi mieszkań spółdzielczych. Na pytania odpowiadała Renata Krupa-Dąbrowska, dziennikarka "Rzeczpospolitej" Przedstawiamy odpowiedzi na pytania najczęściej zadawane przez internautów

Publikacja: 27.01.2009 07:16

Renata Krupa-Dąbrowska, dziennikarka "Rz"

Renata Krupa-Dąbrowska, dziennikarka "Rz"

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

[b]Posiadamy mieszkanie własnościowe w spółdzielni, jednocześnie spłacamy kredyt w comiesięcznych ratach (już 15 lat) zaciągnięty przed 1992 r. przez spółdzielnię. Proszę o podpowiedź, jak je wykupić i czy musimy ten kredyt spłacić w pierwszej kolejności.[/b]

Pytanie nie jest precyzyjne. Przypuszczam, że czytelnik spłaca kredyt według zasad normatywu na podstawie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych. Jeżeli tak, to takie mieszkanie można wykupić, trzeba jednak spłacić kredyt i odsetki. Gdyby czytelnik był na to zdecydowany, to zachęcam do skorzystania z preferencyjnych zasad spłaty. Niedawno weszła w życie nowela do ww ustawy, która do końca 2012 r. przedłużyła ważność przepisu zachęcającego kredytobiorców do wcześniejszej spłaty zadłużenia ciążącego na mieszkaniach spółdzielczych.

Osobom, które je spłacą wcześniej, PKO BP umorzy 70 proc. zadłużenia z tytułu odsetek wobec budżetu państwa. Będzie tak jednak pod warunkiem, że uregulują cały swój dług wobec banku wraz z odsetkami oraz 30 proc. odsetek należnych budżetowi. Zainteresowani będą mogli następnie wystąpić do spółdzielni o wykup lokalu na własność.

W Sejmie znajduje się wprawdzie projekt posłów PiS, żeby państwo umorzyło spółdzielniom całość pozostałego do spłaty zadłużenia, a nie tylko jego część. Prace nad projektem utknęły jednak w martwym punkcie i raczej jest mało prawdopodobne, żeby został uchwalony.

[b]Wykupiłem mieszkanie w 1991 r. Czy muszę je wpisać do księgi wieczystej i potwierdzić notarialnie?[/b]

Niestety i to pytanie jest zbyt ogólne. Sądzę jednak, że czytelnik jest posiadaczem własnościowego prawa do lokalu, skoro do tej pory nie ma księgi wieczystej, a umowa przekształcająca jego lokatorskie prawo jest sporządzona na piśmie.

Jeżeli czytelnik wykupił mieszkanie w 1991 r., to nie musi teraz swojej umowy potwierdzać u notariusza. Problem związany z umową mają osoby, które przekształciły swoje prawo po 31 lipca 2007 r. Po tej dacie weszła wżycie nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która wykreśliła przepis pozwalający na zawieranie umów przekształcających w prawo własnościowe w formie pisemnej.

Poza tym specyfika mieszkań własnościowych jest taka, że nie wymagają one założenia księgi wieczystej. Można ją mieć, ale obowiązku posiadania nie ma.

[b]Czy przysługuje mi prawo do wystąpienia do sądu z wnioskiem o zastępcze zawarcie umowy, gdy spółdzielnia będzie się ociągała?[/b]

[b]Tak[/b], jeżeli czytelnik jest posiadaczem lokatorskiego albo własnościowego prawa do lokalu. Trzeba tylko spełnić warunki z ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Niezbędny jest więc wniosek o przekształcenie. Spółdzielnia powinna być właścicielką lub użytkownikiem wieczystym gruntów, na których stoi blok. Powinna także posiadać prawomocną uchwałę określającą odrębny przedmiot własności. To swoisty wykaz lokali, wynika z niego, kto i na jakich zasadach może je wykupić. Jeżeli taka uchwała jest, to posiadacz mieszkania musi jeszcze spłacić ewentualne długi związane z lokalem. Posiadacz mieszkania lokatorskiego ma obowiązek zapłacić ponadto kwotę będącą odpowiednikiem nominalnej wartości kredytu (jeżeli spółdzielnia z niego korzystała). W latach 60. – 90. spółdzielnie budowały za tanie państwowe kredyty. Spłatą ich części byli obciążeni spółdzielcy (w opłatach za mieszkanie), część zaś państwo umarzało spółdzielniom. Zwracają one jednak do budżetu umorzoną część, jeżeli członek spółdzielni przekształci mieszkanie w odrębną własność. I tę kwotę musi zapłacić spółdzielca. Jeżeli w ciągu trzech miesięcy od złożenia wniosku spółdzielnia nie wyznaczy terminu u notariusza w sprawie przekształcenia, to można wnieść pozew do sądu na podstawie art. 49 ze zn 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Taki pozew jest zwolniony z opłaty sądowej. Wyrok sądowy zastępuje wtedy oświadczenie woli spółdzielni. Takie zasady obowiązują do 30 grudnia br. Potem część przepisów straci ważność. To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2008 r.

[b]Posiadamy mieszkanie własnościowe w spółdzielni, jednocześnie spłacamy kredyt w comiesięcznych ratach (już 15 lat) zaciągnięty przed 1992 r. przez spółdzielnię. Proszę o podpowiedź, jak je wykupić i czy musimy ten kredyt spłacić w pierwszej kolejności.[/b]

Pytanie nie jest precyzyjne. Przypuszczam, że czytelnik spłaca kredyt według zasad normatywu na podstawie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych. Jeżeli tak, to takie mieszkanie można wykupić, trzeba jednak spłacić kredyt i odsetki. Gdyby czytelnik był na to zdecydowany, to zachęcam do skorzystania z preferencyjnych zasad spłaty. Niedawno weszła w życie nowela do ww ustawy, która do końca 2012 r. przedłużyła ważność przepisu zachęcającego kredytobiorców do wcześniejszej spłaty zadłużenia ciążącego na mieszkaniach spółdzielczych.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów