[b]Przez moją działkę przebiega linia ciepłownicza, co ogranicza sposób jej zagospodarowania. Nie mogę np. rozbudować domu. Czy w związku z tym mam prawo domagać się odszkodowania od firmy korzystającej z linii? Jeżeli tak, to na jakich zasadach i czy może ona wejść na moją działkę i np. w razie awarii ją rozkopać?[/b] – pyta czytelnik
Nie mogę udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Pytanie nie jest bowiem precyzyjne. Zakładam jednak, że właściciel nabył nieruchomość wraz z przebiegającą przez nią rurą. Jeżeli tak, to istotną kwestią będzie ustalenie, kiedy ją położono oraz czy poprzedni właściciel działki wyraził zgodę na tego typu inwestycję.
Jest to ważne. Gdyby bowiem się zgodził, to w świetle orzeczenia Sądu Najwyższego obecny właściciel nie może żądać usunięcia sieci ([b]sygn. I CK 14/05[/b]).
Nie oznacza to jednak, że musi biernie znosić taki stan. [b]Ma bowiem prawo domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z jego własności. Pod tym jednak warunkiem, że poprzedni właściciel nie ustanowił odpłatnie służebności na rzecz zakładu.[/b]
Wysokość wynagrodzenia musi określić sam. Zakład może się jednak nie zgodzić, a wtedy właściciel będzie musiał dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. W takiej sytuacji wysokość wynagrodzenia ustali sąd, opierając się na zebranym materiale dowodowym, nierzadko na opinii biegłego ustalającej wartość świadczenia adekwatną do warunków rynkowych.