Batalia toczy się o grunt w Biskupicach Podgórnych w gminie Kobierzyce. LG Display ma tam 66-hektarową działkę, na której miała produkować telewizory w trzech halach. Okazało się, że zmieściła się w jednej. Ponad 40 hektarów jest więc wolne. Zarządzająca tamtejszą specjalną strefą ekonomiczną (to na niej działa LG) Agencja Rozwoju Przemysłu chce je teraz Koreańczykom odebrać. Gruntem są zainteresowani inni inwestorzy.
– To atrakcyjny teren. Są media, będzie połączenie z autostradą. Szkoda, by się marnował – mówi wójt Kobierzyc Ryszard Pacholik.
[wyimek]1 mld złotych zainwestował do tej pory koreański LG Display w Kobierzycach pod Wrocławiem[/wyimek]
Koreańczycy nie chcą komentować sprawy. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że są mocno rozgoryczeni. – Ta firma potrzebuje przyczółka w Europie. Nawet jeśli nie zrealizowała części zobowiązań, może to zrobić w przyszłości. A odebranie gruntów nie będzie temu sprzyjać – mówi Adam Żołnowski z PricewaterhouseCoopers, która doradza LG w rozmowach z władzami.
Tymczasem na jednej działce wcale się nie skończy. Gdy Agencja załatwi sprawę LG Display, ma zamiar ruszyć po kolejne, niewykorzystane przez inwestorów grunty. – Sprawa LG to przecieranie szlaków – przyznaje Łukasz Czajkowski z wrocławskiego oddziału ARP. Nie wyklucza, że po niej przyszłaby kolej na działkę innego inwestora z Korei – Hee- sunga i grunty kolejnych firm.