Na przykład we Włochach, przy ul. Mineralnej za 125 tys. zł można kupić 30-metrowy pokój z kuchnią, położony w suterenie budynku. Z kolei w Wawrze jest do wzięcia dwupokojowe mieszkanie – 38 mkw. – na parterze trzypiętrowej kamienicy. Wodę trzeba jednak czerpać ze studni i nie ma kanalizacji (szambo). Cena ofertowa wynosi 200 tys. zł.

[srodtytul]W kamienicach[/srodtytul]

– Sporo tańszych, najmniejszych mieszkań znajdziemy w przedwojennych kamienicach. Jest to rezultat podziałów tych lokali po wojnie – mówi Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse.

Mieszkania, a właściwie pokoje o metrażach 16 – 18 mkw., zazwyczaj ze wspólną łazienką na korytarzu, można znaleźć zarówno w ofercie ze Śródmieścia, jak również z Pragi-Północ, Pragi-Południe czy Targówka. Standard takich lokali bywa bardzo różny.

– Najtańsze mieszkania znajdziemy w takich dzielnicach, jak Wesoła, Rembertów, Białołęka, Targówek, obie Pragi – wylicza Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości.

Za ofertami do 200 tys. zł warto też rozejrzeć się w miejscowościach podwarszawskich, takich jak Brwinów, Legionowo, Marki, Ząbki, Zielonka, Kobyłka, Wołomin, Sulejówek, Józefów, Otwock, Karczew, Piaseczno, Piastów, Pruszków czy Błonie.

Według Jerzego Sobańskiego z Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami za tanie można uznać mieszkanie w cenie poniżej 6,5 tys. zł za mkw. w gorszej lokalizacji i 7,5 tys. zł za mkw. w dobrej lokalizacji.

Tymczasem wiele lokali za mniej niż 200 tys. zł ma znacznie wyższą cenę za mkw. Np. w ofercie agencji Metrohouse jest pokój o pow. 18,5 mkw. przy ul. Grójeckiej, w kamienicy z 1937 r., za 178 tys. zł. Jeszcze mniejsze mieszkanie (17,4 mkw.) przy ul. Chłodnej, w nowszym budynku (1968 r.) kosztuje 183 tys. zł, a 24,5 mkw. w bloku przy ul. Łojewskiej z 1978 r. zostało wystawione na sprzedaż za 185 tys. zł.

[srodtytul]Droga eksploatacja[/srodtytul]

Edyta Krakowiak zwraca uwagę, aby przy zakupie mieszkania przyjrzeć się kosztom dodatkowym. – Najtańsze lokale znajdują się zwykle w starej zabudowie o niskim standardzie. Taki zakup może się okazać w dalszej perspektywie niezbyt trafiony, gdyż koszty eksploatacji, z uwagi np. na elektryczne ogrzewanie, mogą być bardzo wysokie – mówi Edyta Krakowiak.

Zdaniem pośredników mieszkanie w dobrym stanie, ale w ruderze, powinno być tańsze od zrujnowanego lokalu w dobrej inwestycji.

– O cenie decyduje lokalizacja. Na złą lokalizację trzeba znaleźć amatora niezależnie od standardu mieszkania. Na większą lub mniejszą obniżkę ceny, poza koniunkturą i lokalizacją, mają również wpływ: determinacja sprzedającego i kupującego, standard wykończenia, technologia budowy i możliwości aranżacyjne lokalu – wyjaśnia Jerzy Sobański.

[ramka][srodtytul]Tanie oferty na rynku wtórnym[/srodtytul]

>> Włochy, ul. Mineralna, 30 mkw., suterena w budynku z 1960 r., pokój z kuchnią, po remoncie, ogrzewanie elektryczne – cena: 125 tys. zł.

>> Białołęka, ul. Lewandów, 29 mkw., kawalerka na pierwszym piętrze w dwupiętrowym budynku z 2010 r., stan do wykończenia, miejsce postojowe – cena: 174 tys. zł.

>> Włochy, ul. Rybnicka, 35,5 mkw., dwa pokoje, parter z ogródkiem w jednopiętrowym budynku z 1929 r., ogrzewanie i ciepła woda elektryczne – cena: 183 tys. zł.

>> Wawer, ul. Stylowa, 38 mkw., dwa pokoje z aneksem kuchennym i toaletą, parter w trzypiętrowej kamienicy z 1949 r., woda ze studni, szambo, ogrzewanie elektryczne – cena: 200 tys. zł.