Czy rzeczywiście warto zadłużać się w euro

Publikacja: 28.06.2010 01:25

Czy rzeczywiście warto zadłużać się w euro

Foto: www.sxc.hu, svilen mushkatov sm svilen mushkatov

> [b]Pamiętaj, że[/b] atrakcyjność kredytu w euro wynika z obecnego kryzysu finansowego oraz związanych z nim rekordowo niskich stóp procentowych.

Gdy kryzys się skończy, może się okazać, że rata kredytu w euro jest wyższa od raty porównywalnego kredytu w złotych, gdyż taki kredyt będzie obarczony wyższą marżą i wysokim spreadem walutowym.

Zatem przeciętny kredytobiorca niewiele na tym zaoszczędzi i jedynym wygranym będzie bank, który zarobi dodatkowo na spreadzie i wyższej marży.

> Biorąc kredyt w obcej walucie, [b]bądź przygotowany, że[/b] w razie splotu niekorzystnych okoliczności – takich jak osłabienie złotego i duży wzrost stopy procentowej dla euro – rata takiego kredytu może znacząco wzrosnąć.

> [b]Poproś doradcę[/b], aby zrobił wyliczenie rat kredytu w dwóch wariantach: przy założeniu, że EURIBOR wynosi 2,5 proc., a WIBOR 4 proc., gdyż jest to możliwy poziom stóp procentowych już za dwa – trzy lata. Następnie poproś o wyliczenie rat przy założeniu takiego samego poziomu stóp procentowych dla euro i złotego, gdyż w miarę zbliżania się momentu naszego wejścia do strefy euro te stopy procentowe też będą się do siebie zbliżać. Przekonasz się wtedy, że kredyt w euro wcale nie jest taki atrakcyjny, jak to przedstawia doradca.

> [b]Zapytaj też doradcę[/b], czy gdyby miał mieszkanie nieobciążone hipoteką, zdecydowałby się wziąć pożyczkę hipoteczną w euro po to, aby pospekulować na ewentualne umocnienie złotego i zarobić kilka – kilkanaście procent w ciągu kilku lat? Jestem przekonany, że żaden doradca nie dokonałby takiej transakcji, bo ona nie ma sensu ze względu na zbyt wysokie ryzyko. Dlaczego zatem doradcy namawiają klientów do takiej spekulacji?

> [b]Pamiętaj, że[/b] atrakcyjność kredytu w euro wynika z obecnego kryzysu finansowego oraz związanych z nim rekordowo niskich stóp procentowych.

Gdy kryzys się skończy, może się okazać, że rata kredytu w euro jest wyższa od raty porównywalnego kredytu w złotych, gdyż taki kredyt będzie obarczony wyższą marżą i wysokim spreadem walutowym.

Nieruchomości
Wyprzedaż mieszkań komunalnych. Wykluczyć nadużycia
Nieruchomości
Rezydencja Zegrze po raz trzeci
Nieruchomości
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty
Nieruchomości
W Białce Tatrzańskiej powstanie luksusowy aparthotel
Nieruchomości
Mieszkanie z drugiej ręki na wysoki połysk. Warto kupić?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku