Pompa ciepła - mnóstwo zalet, kilka wad

Pompa ciepła działa odwrotnie niż lodówka — pobiera energię z ziemi, wody lub skał i przekształca w ciepło do ogrzania temperatury w budynku lub wody. W dni upalne działa na odwrót — “wyciąga” zimno np. z głębi ziemi i wspomaga klimatyzację chłodząc pomieszczenia. Urządzenie to nie wymaga konserwacji ani przeglądów technicznych. Jego praca nie zanieczyszcza też środowiska.

— Pompa ciepła transportuje, dosłownie pompuje energię z OZE (odnawialne źródła energii), nie wytwarza jej — zaznacza Michał Mika, kierownik produktu Pompy Ciepła w spółce Danfoss.

[srodtytul] Ciepło z ziemi, wody lub powietrza[/srodtytul]

Pompa wymusza obieg roztworu glikolu lub solanki, która wypełnia sondy pionowe i kolektory poziome. Roztwór ten odbiera ciepło lub zimno z ziemi, powietrza czy wody i transportuje odebraną energię do parownika pompy ciepła. W parowniku znajduje się czynnik chłodniczy, który pobiera ciepło z roztworu glikolu, następnie czynnik ten przechodzi do skraplacza i tam oddaje energię do układu grzewczego, a schłodzony roztwór glikolu wraca do instalacji w gruncie i cały proces zaczyna się od nowa.

[b] Na rynku dostępne są trzy rodzaje pomp:[/b]

• [b]solanka — woda[/b] (tzw. BW) - pompa czerpiąca z głębi ziemi lub z powierzchniowych warstw gruntu. Zainstalować można dwa rodzaje systemów:

1. pionowe sondy gruntowe w kształcie podwójnych lub pojedynczych rurek, wkopuje się w ziemię na głębokość do 100 metrów. Mogą znajdować się nawet pod budynkiem, ale tylko wtedy, gdy dom ma dopiero powstać. Należą jednocześnie do najbardziej stabilnych źródeł ciepła.

2. płaskie kolektory - rurki wkopywane poziomo ok. 20 cm poniżej strefy przemarzania gruntu, a więc co najmniej ok. 1,2 metra pod ziemią.

[wyimek][b]Czytaj też: [/b][link=http://www.rp.pl/artykul/76534,514276_Pompa_czeka_na_dotacje_.html]Pompa czeka na dotacje[/link] [/wyimek]

• [b]woda – woda [/b](tzw. WW) - oferują zasilane ciepłem z wód podziemnych lub powierzchniowych. Zamiast roztworu glikolu w wymienniku tej pompy krąży woda. Zatem do jej zainstalowania wywierca się dwie studnie — z jednej pobiera się wodę, z której pobiera się ciepło, a do drugiej wlewa się wodę po ochłodzeniu.

• [b]powietrze - woda[/b] (tzw. AW) - pozyskuje ciepło z powietrza. Pompa umieszczana jest na zewnątrz budynku. Choć jest dość tania, to niestety jej wydajność spada wraz ze spadkiem temperatury. Pompa może się wyłączyć nawet poniżej -10°C. Decydując się na taki rodzaj pompy trzeba wykonać analizę wody, aby ustalić, czy w ogóle można jej użyć w parowniku pompy ciepła.

- Każde z tych źródeł ciepła jest darmowe. Kosztem dla użytkownika jest oczywiście kupno pompy ciepła i pozostałych elementów instalacji oraz wykonanie dolnego źródła w przypadku pomp ciepła typu BW i WW. Powietrze do pomp typu AW jest “zasysane” automatycznie przez wentylator pompy ciepła. Jeśli więc zdecydujemy się na ten typ, który jest montowany na zewnątrz, nie musimy budować dodatkowej instalacji doprowadzającej powietrze do pompy — tłumaczy Paweł Kowalski, wykładowca Akademii Viessmann.

[srodtytul]Jak się przygotować do instalacji pompy [/srodtytul]

Zanim podejmiemy decyzję o wyborze pompy musimy dostarczyć kilku informacji firmie, która zajmuje się instalowaniem takich urządzeń. Wpływ na wybór pompy ma nie tylko strefa klimatyczna, w której mieszkamy, lecz również poziom i skład chemiczny wód gruntowych na działce. Fachowcy muszą również poznać przekrój geologiczny ziemi w najbliższym sąsiedztwie. Muszą zatem wykonać np. odwiert próbny. Będą również chcieli wiedzieć, jakie jest zapotrzebowanie na ciepło i czy tylko pompa ma je dostarczać. Dzięki tym informacjom dobiorą urządzenie odpowiednie do warunków danej działki, domu i naszych potrzeb oraz skalkulują wydatki i potencjalne oszczędności, jakie przyniesie ten rodzaj ogrzewania. Najczęściej Polacy kupują pompy typu BW, dzięki którym, zdaniem fachowców, można najwięcej zaoszczędzić na energii elektrycznej.

- Ostatnio coraz większą popularność zdobywają pompy ciepła typu AW. Jednak te urządzenia powinny być montowane razem z tradycyjnym kotłem. Pracują bowiem do pewnej, obliczonej przez projektanta temperatury powietrza na zewnątrz, po czym wyłączają się i pracę podejmuje kocioł. Dopuszczalne temperatury pracy pomp ciepła typu AW to przedział od +35 do -20 stopni Celsjusza — wyjaśnia Paweł Kowalski. Dodaje, że najrzadziej stosowanym w naszym kraju rozwiązaniem są pompy typu WW. [srodtytul]Co trzeba wiedzieć [/srodtytul]

Pompa ciepła (kompaktowa) posiada zbiornik ciepłej wody użytkowej, pompy obiegowe, grzałkę oraz elektronikę i fabrycznie wykonane połączenia elektryczne. Wyglądem przypomina dwumetrową szafę o szerokości i głębokości sięgającej ok. 60 — 70 cm. Instalowana jest zwykle w niewielkich pomieszczeniach. Do tego montażyści robią odwierty dla sond pionowych lub poziomych. I na tym kończy się montaż. Szwedzi, znani z powszechnego stosowania tych urządzeń, instalują je w ciągu jednego dnia.

Niestety zdarza się, że pompa ogrzewa pomieszczenia znacznie słabiej niż przewidywaliśmy. Przyczyn może być kilka — źle dobrane urządzenie do wielkości budynku, niewłaściwie wykonana instalacja centralnego ogrzewania albo zbyt mała powierzchnia wymiany energii. Decydując się na kolektory poziome, należy pamiętać, że zajmują trzykrotną wielkość powierzchni domu, który będą ogrzewać. I choć są o kilka tysięcy złotych tańsze od pionowych sond, nie uda się ich zamontować w maleńkim ogródku okalającym dom.

[srodtytul]Potem już oszczędzasz[/srodtytul]

Pompa jako źródło ciepła dla naszego budynku uniezależnienia nas od dostaw jakiegokolwiek z paliw tradycyjnych. Do jej pracy wystarczy jedynie zasilanie jej energią elektryczną i prawidłowo wykonane dolne źródło.

— Szacunkowe koszty ogrzewania pompą ciepła powinny stanowić około 1/3 wydatków na ogrzewanie tradycyjnym kotłem gazowym lub olejowym. Poza tym pompa ciepła nie wymaga żadnej dodatkowej obsługi ze strony użytkownika. Jeśli podczas uruchomienia pompy ciepła instalator prawidłowo ustawił wszystkie parametry jej pracy, nie będziemy musieli się niczym martwić, tylko cieszyć się z bezawaryjnej i przede wszystkim taniej eksploatacji — opowiada Paweł Kowalski.

Jego zdaniem jedyną wadą pompy ciepła w stosunku do tradycyjnego źródła ciepła są wyższe koszty inwestycyjne. Cena zależy od ich mocy i funkcji, z reguły oscyluje wokół 30-45 tys. zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszt montażu.

- Uwzględniając oszczędności eksploatacyjne, nakłady te dosyć szybko zwracają się użytkownikowi — zapewnia Kowalski.

Zdaniem Michała Miki, pompa ciepła wypada bardzo korzystnie w porównaniu z najmodniejszym obecnie produktem do bezpośredniego odzysku energii słonecznej, czyli kolektorem słonecznym.

— W polskich warunkach klimatycznych kolektor wykorzystuje się sporadycznie, gdyż poziom promieniowania słonecznego jest nieprzewidywalny, a zużycie wody do ogrzewania domu rozmija się w czasie z najsilniejszym promieniowaniem — twierdzi Mika.

[ramka][srodtytul]Zalety i wady pomp ciepła[/srodtytul]

[b]Zalety:[/b]

• niskie koszty eksploatacji, często do 50 proc. w porównaniu do innych paliw

• bezobsługowość, brak konieczności przeglądów

• możliwość chłodzenia pomieszczeń w lecie

• podniesienie wartości budynku

• brak emisji szkodliwych spali

• nie wymaga przyłącza gazu lub składu opałowego