Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyrok NSA nie wyklucza roszczeń b. właścicieli

Byli właściciele hotelu Royal w Krakowie nie rezygnują z roszczeń mimo ostatniego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego

Publikacja: 26.10.2010 04:35

Wyrok NSA nie wyklucza roszczeń b. właścicieli

Foto: www.sxc.hu

[b]NSA oddalił (sygnatura akt: I OSK 22/10) skargę kasacyjną[/b] Franciszki M. Domagała się ona stwierdzenia nieważności decyzji o wywłaszczeniu kompleksu hotelowego w pobliżu Wawelu. Hotel Royal jest obecnie jednym z 20 hoteli spółki Grupa Hoteli WAM (Wojskowej Agencji Mieszkaniowej). Jedynym udziałowcem grupy jest Skarb Państwa.

Przed sądami cywilnymi w Krakowie toczą się jednak nadal postępowania o wydanie nieruchomości i o odszkodowanie, a byli właściciele rozważają skargę do Strasburga. – Wyrok NSA pozostaje bez wpływu na roszczenia restytucyjne byłych właścicieli – wyjaśnia ich pełnomocniczka Monika Sitowicz.

Kompleks hotelowy, zajęty podczas wojny przez niemiecki Wehrmacht, w 1945 r. przez Wojsko Polskie, został w 1952 r. wywłaszczony na potrzeby Ministerstwa Obrony Narodowej. W 2006 r. minister transportu i budownictwa stwierdził, że orzeczenie wywłaszczeniowe naruszało prawo. Skierowano je błędnie do Franciszki M. jako właścicielki nieruchomości, podczas gdy kompleks hotelowy był własnością spółki Hotel Royal. Franciszka M. była jedynie jej udziałowcem. Nie można jednak stwierdzić nieważności decyzji wywłaszczeniowej, ponieważ od dnia jej ogłoszenia minęło przeszło dziesięć lat.

Franciszka M. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jej zdaniem doszło do rażącego naruszenia prawa, które pozwala stwierdzić nieważność decyzji w każdym czasie.

WSA podzielił ten pogląd, ale NSA miał inne zdanie, i sprawa wróciła do WSA. Tym razem sąd uznał, że skierowanie decyzji do osoby niebędącej stroną w sprawie – co narusza art. 156 § 1 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=133093]kodeksu postępowania administracyjnego[/link] – nie może być jednocześnie ocenione jako rażące naruszenie prawa, jak to przewiduje art. 156 § 1 pkt 2.

Reklama
Reklama

Na skutek skargi kasacyjnej Franciszki M. sprawa trafiła powtórnie do NSA. Na pierwszy plan wysunął się zarzut wydania decyzji z rażącym naruszeniem prawa. Nie spełniono bowiem przesłanek do wydania decyzji – nie można odjąć prawa własności osobie, która go nie miała. Tym samym nie doszło do wywłaszczenia, a decyzji wywłaszczeniowej w ogóle nie ma, gdyż nigdy nie weszła do obrotu prawnego.

NSA uznał ten zarzut za niezasadny. – [b]Wywłaszczeniu podlega nieruchomość. Jeżeli została określona prawidłowo, nieprawidłowe określenie podmiotu w decyzji wywłaszczeniowej nie jest rażącym naruszeniem prawa[/b] – powiedziała sędzia Małgorzata Borowiec.

Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Deweloperskie partnerstwo. Czym i po co wymieniają się firmy
Nieruchomości
Heimstaden wierzy w PRS, ale poza wynajmowaniem sprzedaje mieszkania. Dlaczego?
Nieruchomości
Gdzie w Polsce jest najwięcej niedrogich mieszkań
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Hillwood Polska kupuje magazyny za 100 mln euro
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama