Reklama

Rośnie liczba kredytów na droższe nieruchomości

W pierwszych trzech kwartałach 2010 r. banki udzieliły więcej kredytów na nieruchomości kosztujące powyżej miliona złotych niż w ciągu 2009 r.

Publikacja: 08.11.2010 01:35

Rośnie liczba kredytów na droższe nieruchomości

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

W pierwszych trzech kwartałach 2010 r. banki udzieliły więcej kredytów na nieruchomości kosztujące powyżej miliona złotych niż w ciągu 2009 r.

Luksusowe apartamenty czy droższe domy sprzedają się głównie w stolicy. Nie oznacza to, że w innych miastach nie dochodzi do transakcji o podobnej wartości. Przedstawiciele Kredyt Banku przyznają, że zdarzają się także duże transakcje w takich miejscowościach jak Zamość, Zakopane czy Augustów.

– W III kw. 2010 r. sprzedaliśmy 10 proc. więcej drogich kredytów w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – szacuje Dominik Skrzycki, naczelnik wydziału planów finansowych MultiBanku.

[srodtytul]Z dużym wkładem[/srodtytul]

Sprzedaż drogich nieruchomości nie przekracza 10 proc. wszystkich transakcji na rynku mieszkaniowym. Kredyt Bank w 2009 r. przyznał 203 kredyty na kupno nieruchomości za ponad 1 mln zł. W tym roku, od stycznie do września, udzielił 223 takich pożyczek.

Reklama
Reklama

Z kolei PKO BP czy ING Bank Śląski udzielają wysokich kredytów w podobnej liczbie jak w ubiegłym roku.

– Klienci kupują dziś są przede wszystkim małe mieszkania i domy, dlatego deweloperzy oferują więcej tańszych lokali. Na zainteresowanie taką ofertą wskazuje np. rosnąca popularność programu „Rodzina na swoim” – mówi Agnieszka Nachyła, dyrektor wydziału hipoteki w departamencie marketingu bankowości detalicznej w Banku Millennium.

Choć teoretycznie banki wymagają 10 – 20 proc. wkładu własnego, osoby, które otrzymują kredyt na nieruchomość za ponad 1 mln zł, dysponują zwykle dość dużym wkładem własnym, nierzadko przekraczającym 50 proc. wartości transakcji.

– Udział kredytów z bardzo niskim wkładem własnym, do 10 proc., wynosi w tym segmencie poniżej 5 proc. – wylicza Agnieszka Nachyła.

[srodtytul]Indywidualne rozmowy[/srodtytul]

– Na wzrost zainteresowania drogimi ofertami wpływa zwiększona podaż i, co za tym idzie, możliwość negocjowania cen. Poza tym klienci boją się tąpnięcia finansowego w przyszłym roku i starają się stabilnie ulokować nadwyżki – twierdzi Tomasz Błeszyński, pośrednik i doradca rynku nieruchomości.

Reklama
Reklama

Coraz więcej wyższych kredytów to również w znacznej mierze efekt uelastycznienia warunków pożyczek, jak zapewniają przedstawiciele banków. – Przebudowaliśmy całkowicie siatkę marż, obniżając je kilkakrotnie w ciągu ostatnich miesięcy. Stosujemy także dodatkowe zniżki w przypadku skorzystania z innych produktów banku, choćby kont osobistych, kart kredytowych czy planów systematycznego oszczędzania. Z dużym odzewem spotkała się również trwająca jeszcze do końca roku oferta promocyjna znosząca prowizję z tytułu udzielenia kredytu – tłumaczy Agnieszka Pilarek z departamentu bankowości hipotecznej Deutsche Bank PBC.

Osoba starająca się o kredyt na drogą nieruchomość ma szansę wynegocjować korzystniejsze warunki umowy niż przeciętny Kowalski kupujący niedrogi lokal w ramach programu „Rodzina na swoim”. Zmienić można najważniejsze elementy – wysokość marży, prowizji, cenę ubezpieczeń.

– Często argumentem za wyborem oferty, poza korzystnymi warunkami kredytu, jest indywidualne podejście do klienta – twierdzi Agnieszka Pilarek.

Przede wszystkim jednak klient zaciągający wysoki kredyt może liczyć na jego tańszą obsługę. Z reguły im większa wartość pożyczki, tym niższa marża. Banki kuszą też brakiem opłat początkowych oraz nie pobierają ich za wcześniejszą spłatę zobowiązania (co zwykle obowiązuje w ciągu pierwszych trzech lat od podpisania umowy kredytowej).

Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama