Jak rozwiązywać spory sąsiedzkie - poradnik

Każdy musi liczyć się ze swoim sąsiadem. Nie może budować kurnika pod oknem jego domu, sadzić drzew, które zacieniają mieszkanie, hałasować czy w inny spokój zakłócać spokoju

Aktualizacja: 01.04.2012 09:00 Publikacja: 27.03.2012 13:30

Choć wszystkim znane jest powiedzenie „wolnoć Tomku w swoim domku", w praktyce doznaje ono wielu ograniczeń. Nie mamy pełnej wolności nawet na własnej działce i nie możemy robić na niej wszystkiego, na co tylko mamy ochotę. Może się bowiem okazać, że nasze działania zakłócają spokój sąsiada, który nie musi się temu biernie przyglądać. Może się sprzeciwić. Ale nie wszystkim zachowaniom, lecz tylko tym, które przekraczają przeciętną miarę. Zgodnie bowiem z art. 140 kodeksu cywilnego w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.

Z kolei art. 144 mówi, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Co to oznacza w praktyce?

Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 3 grudnia 2003 r. (I CK 345/03)

stwierdził, że „uprawniony może korzystać z przestrzeni nad i pod powierzchnią gruntu w takich granicach, w jakich jest to niezbędne dla realizacji funkcji przysługującego mu prawa. Ustalenie zatem, czy oznaczone zachowania (działania) podejmowane przez właściciela dokonywane są w przestrzeni, do której jest on uprawniony, wymaga każdorazowo oceny tych zachowań z punktu widzenia funkcji (przeznaczenia).

Chodzi bowiem o ustalenie na podstawie zobiektywizowanych kryteriów granic przestrzennych nieruchomości gruntowej, by korzystanie to zostało ukształtowane z uwzględnieniem potrzeb ogółu, nie tracąc z pola widzenia także ekonomicznego aspektu wykorzystywania nieruchomości".

Nie sprzeciwimy się jednak budowie na działce sąsiada budynku, który architektonicznie nam nie odpowiada. Jak orzekł bowiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 6 grudnia 2007 r. (IV SA/Wa 2027/07), „prawo do zabudowy nieruchomości jest podstawowym prawem właściciela nieruchomości.

Realizacja inwestycji na nieruchomości nie narusza zasad współżycia społecznego, jak również nie jest sprzeczna ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa własności. Nie istnieją też przepisy prawa zakazujące realizacji inwestycji z tego powodu, że budowa mogłaby spowodować dyskomfort właściciela nieruchomości sąsiedniej.

Przepisy prawa nie dają obywatelom indywidualnego uprawnienia do domagania się, by sposób zagospodarowania sąsiedniej nieruchomości uwzględniał ich upodobania estetyczne".

Na nic zatem nasze sprzeciwy, gdy sąsiad buduje „nieciekawy" w naszej ocenie budynek albo nie dba o teren wokół działki, a my mamy piękny ogród. Sąd niekoniecznie uwzględni nasze żądania.

 

Czytaj też:

Choć wszystkim znane jest powiedzenie „wolnoć Tomku w swoim domku", w praktyce doznaje ono wielu ograniczeń. Nie mamy pełnej wolności nawet na własnej działce i nie możemy robić na niej wszystkiego, na co tylko mamy ochotę. Może się bowiem okazać, że nasze działania zakłócają spokój sąsiada, który nie musi się temu biernie przyglądać. Może się sprzeciwić. Ale nie wszystkim zachowaniom, lecz tylko tym, które przekraczają przeciętną miarę. Zgodnie bowiem z art. 140 kodeksu cywilnego w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara