Tak wynika z prognoz analityków BRE Banku Hipotecznego.
- Przewidujemy utrzymanie się tendencji wzrostowej, jeśli chodzi o podaż nowych mieszkań, do 2013 roku. Będzie to efekt rozpoczętych budów w latach 2010 - 2011 oraz faktu, że wielu deweloperów ma przygotowane nowe projekty i jest w posiadaniu dużych banków ziemi - wyjaśnia Anna Wójcik, specjalista ds. analiz rynku z Departamentu Wycen i Analiz Rynku Nieruchomości w BRE Banku Hipotecznym.
Jej zdaniem już w drugiej połowie tego roku deweloperzy wprowadzą na rynek mniej mieszkań niż w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Dotąd bowiem spieszyli się, aby zdążyć przed wejściem w życie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego, a przede wszystkim w obawie przed zapowiedzią banków o rezygnacji z finansowania inwestycji deweloperskich.
- W efekcie tych decyzji oraz przyjmowanego około 2-letniego okresu realizacji inwestycji, w drugiej połowie 2014 r. prognozujemy obniżenie się liczby mieszkań w ofercie deweloperów - mówi Anna Wójcik.
Co stanie się w ciągu dwóch lat z cenami na rynku pierwotnym? Zdaniem analityków BRE Banku Hipotecznego obniżek należy się spodziewać w segmencie mieszkań popularnych oraz tych, które zostały wprowadzone na rynek do pierwszej połowy 2010 r. i nadal nie znalazły nabywców, Najpierw stawki spadną w dużych miastach, a następnie na mniejszych lokalnych rynkach.