W co najbezpieczniej ulokować kapitał

Inwestycja w grunt jest najbezpieczniejsza zdaniem co trzeciego internauty. W drogie trunki chce inwestować 4 proc.

Aktualizacja: 24.05.2013 16:11 Publikacja: 24.05.2013 15:33

W co najbezpieczniej ulokować kapitał

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek PR Pasterski Radek

- Jeden na ośmiu ankietowanych, aby uchronić swój kapitał, chciałby kupić złoto lub trzymać pieniądze w skarpecie - wynika z analiz Lion's House.
Bartosz Turek i Katarzyna Siwek z tej firmy zauważają, że najbezpieczniejszą formą inwestowania są teoretycznie lokaty bankowe i obligacje skarbowe.
- Jednak ostatnie kryzysy - bankowy i finansów publicznych – pokazały, że instrumenty te nie są zupełnie pozbawione ryzyka. W przypadku lokat powodem do niepokoju są dziś nie tyle obawy o bezpieczeństwo systemu bankowego, ile o to, że depozyty mogą zostać niespodziewanie obłożone wysokim podatkiem - tłumaczą.

Najważniejszy grunt

Lion's House i portal Interia.pl przeprowadziły ankietę wśród 15 tys. internautów, pytając, co jest najbardziej bezpieczną formą lokowania kapitału. Każdy mógł wskazać tylko jedną odpowiedź.  - Lokaty bankowe znalazły się dopiero na piątym miejscu wśród najbezpieczniejszych inwestycji, a obligacje skarbowe zajęły ósmą pozycję - podaje Lion's House.  Analitycy z tej firmy komentują, że wynikom trudno się dziwić biorąc pod uwagę zyski, jakie generują dziś lokaty bankowe i obligacje skarbowe.

- Najnowsze dane NBP pokazują, że przeciętna roczna lokata założona w marcu była oprocentowana na 3,5 proc. w skali roku. Jeśli chodzi o obligacje skarbowe, to dziś dwuletnie papiery detaliczne są oprocentowane na 3 proc. w skali roku, a 10-letnie - na 4 - proc. - podają analitycy.
Podkreślają, że jeszcze mniejszą popularnością cieszą się takie inwestycje, jak drogie trunki (4 proc. respondentów uznała je za najbezpieczniejsze), znaczki kolekcjonerskie (3 proc.), zegarki czy obligacje firm (po 1 proc.).

Bartosz Turek i Katarzyna Siwek podają, że jako najbezpieczniejszą formę lokowania kapitału co trzeci z respondentów (34 proc.) wskazał ziemię. - Ta forma inwestowania okazała się niekwestionowanym liderem w rankingu stworzonym na podstawie głosów oddanych przez internautów. Instrumenty, które znalazły się na drugim miejscu – ex equo złoto i gotówka w domu – otrzymały po 13 proc. wskazań. Różnica między pierwszym i drugim miejscem wynosi więc aż 21 pkt proc. - podkreślają analitycy.

Także mieszkania

Za inwestycją w mieszkania opowiada się 10 proc. internautów. Za inwestycją w nieruchomości komercyjne - jeden na trzydziestu ankietowanych. W sumie nieruchomości zdobyły aż 47 proc. głosów. - Bezpieczeństwo związane z inwestycjami w ziemię i inne nieruchomości wynika z tego, że mają one fizyczną, materialną formę, w przeciwieństwie do elektronicznego zapisu, do którego sprowadzają się inne instrumenty - tłumaczą analitycy.

Zwracają też uwagę na złoto, które znalazło się na drugim miejscu rankingu.
- O ile ten kruszec w powszechnym mniemaniu jest bezpieczną lokatą na czas kryzysu czy wysokiej inflacji, o tyle w rzeczywistości inwestycje w złoto mają dziś charakter bardzo spekulacyjny - oceniają Bartosz Turek i Katarzyna Siwek.

Ich zdaniem rynek gruntów zachowuje się znacznie bardziej spokojnie. Zastrzegają jednak, że także i tu, po dużych wzrostach trwających od ośmiu lat - można oczekiwać korekty trendu. - Od ośmiu lat, niemalże nieprzerwanie, rosną ceny gruntów rolnych. W tym czasie wycena przeciętnego hektara wzrosła o 285 proc. - podaje Lion's House.

Jakie stopy zwrotu

Jak podkreślają analitycy, wyniki rankingu najbezpieczniejszych inwestycji pokrywają się z potencjalnymi stopami zwrotu, które te aktywa mogły wygenerować na przestrzeni ostatnich pięciu lat. - Najwięcej można było zarobić na złocie. Podczas gdy w grudniu 2007 roku uncja kosztowała trochę ponad 800 USD, to w kwietniu br. było to średnio prawie 1500 USD, a więc o 85 proc. więcej - podają Bartosz Turek i Katarzyna Siwek. - Gdyby dolarowe notowania przeliczyć na złote, to stopa zwrotu wyniosłaby aż 140 proc., bo w ostatnich latach złoty osłabł wobec amerykańskiej waluty.

Z analiz wynika, że podobna stopa zwrotu była możliwa do osiągnięcia dzięki inwestycji w grunt rolny. - Najnowsze dane są dostępne są za ostatni kwartał ubiegłego roku. W obrocie prywatnym za hektar gruntu rolnego trzeba było w tym okresie zapłacić średnio 26,3 tys. zł. To o 108 proc. więcej niż pod koniec 2007 roku - podaje Lion's House. - Dla porównania lokaty dałyby w tym czasie zysk na poziomie prawie 23 proc.(na podstawie danych NBP o przeciętnym oprocentowaniu lokat rocznych). W tym wyniku uwzględniono podatek od zysków kapitałowych.

Jak podkreślają analitycy, w badanym okresie stratę zanotowaliby inwestorzy, którzy wybraliby mieszkania. - Choć od początku roku jest widoczne odbicie, to przeciętna cena mieszkania w dużym mieście spadła od końca roku 2007 do kwietnia br. o 23 proc. Jedynie potencjalne zyski z wynajmu mieszkania pozwoliłyby inwestorowi w badanym okresie na wyjście „ponad kreskę”. Raczej nie byłoby to możliwe w przypadku inwestora giełdowego, którego wyniki byłyby odwzorowaniem zmian notowań indeksu WIG 20. Ten od końca 2007 roku do kwietnia bieżącego straciłby około 35 proc. zainwestowanego kapitału - zauważają.
Jednocześnie zastrzegają, że powyższe dane przedstawiają tylko wyniki inwestycji poczynionych w czasie kryzysu i tylko w horyzoncie pięcioletnim.

- Jeden na ośmiu ankietowanych, aby uchronić swój kapitał, chciałby kupić złoto lub trzymać pieniądze w skarpecie - wynika z analiz Lion's House.
Bartosz Turek i Katarzyna Siwek z tej firmy zauważają, że najbezpieczniejszą formą inwestowania są teoretycznie lokaty bankowe i obligacje skarbowe.
- Jednak ostatnie kryzysy - bankowy i finansów publicznych – pokazały, że instrumenty te nie są zupełnie pozbawione ryzyka. W przypadku lokat powodem do niepokoju są dziś nie tyle obawy o bezpieczeństwo systemu bankowego, ile o to, że depozyty mogą zostać niespodziewanie obłożone wysokim podatkiem - tłumaczą.

Najważniejszy grunt

Lion's House i portal Interia.pl przeprowadziły ankietę wśród 15 tys. internautów, pytając, co jest najbardziej bezpieczną formą lokowania kapitału. Każdy mógł wskazać tylko jedną odpowiedź.  - Lokaty bankowe znalazły się dopiero na piątym miejscu wśród najbezpieczniejszych inwestycji, a obligacje skarbowe zajęły ósmą pozycję - podaje Lion's House.  Analitycy z tej firmy komentują, że wynikom trudno się dziwić biorąc pod uwagę zyski, jakie generują dziś lokaty bankowe i obligacje skarbowe.

Nieruchomości
Popyt na budynki mocno zależny od stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów