6 kwietnia 2017 r. powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla powiatu poznańskiego wydał decyzję nakazującą rozbiórkę obiektu biurowo-warsztatowo-garażowego o wymiarach 8 m x 22 m, składającego się z kilku kontenerów. Właściciel nie zrobił jednak nic, by wykonać decyzję. 30 maja 2017 r. upomniano go – wciąż bezskutecznie.
Nadzór budowlany zdecydował się więc zastosować wobec mężczyzny środek egzekucyjny w postaci grzywny. Z takim obrotem spraw nie zgodził się właściciel spornego budynku i wniósł skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Wskazał w niej, że zgodnie z m.in. z art. 7 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji organ egzekucyjny winien zastosować środki egzekucyjne, które prowadzą bezpośrednio do wykonania obowiązku, a spośród kilku takich środków wybierać te najmniej uciążliwe dla zobowiązanego. Tymczasem koszt wykonania zastępczego i usunięcia budynku z kontenerów był nieporównywalnie niższy (maksymalnie 7 tys. zł) od grzywny.
Argumentacja nie przemówiła jednak do WSA.
„Ze swej istoty grzywna w celu przymuszenia jest mniej uciążliwym i dolegliwym środkiem egzekucyjnym aniżeli wykonanie zastępcze. Należy zwrócić uwagę, że grzywna ma charakter przymuszający. W konsekwencji w razie dobrowolnego wykonania obowiązku nałożone, a nieuiszczone lub nieściągnięte grzywny ulegają umorzeniu" – wskazano.