Wojewoda przytoczył stanowisko teściowej. Przypomniał, że ta stanowczo sprzeciwia się zameldowaniu i twierdzi, iż rejestracja kolejnej osoby w lokalu spowoduje zaostrzenie konfliktu rodzinnego oraz, że do czasu zakończenia postępowania o opróżnienie lokalu, należałoby wstrzymać się z meldunkiem.
Organ zwrócił uwagę, że meldunek powinien odzwierciedlać miejsce faktycznego przebywania danej osoby, a ten bezspornie został potwierdzony podczas przeprowadzonego postępowania oraz, że w obecnym stanie prawnym instytucja zameldowania ma wyłącznie charakter ewidencyjny i powinna wskazywać aktualne miejsce pobytu osób i tylko tym celom ma służyć.
Wskazał również, iż do zameldowania nie jest wymagana zgoda właściciela lokalu, wystarczy sam fakt przebywania. Kwestie rodzinne oraz niewłaściwe stosunki panujące pomiędzy stronami, nie mogą stanowić podstawy do zmiany orzeczenia. Zdaniem wojewody, nie ma także znaczenia fakt, że w sądzie toczy się postępowanie o opróżnienie lokalu, jego wynik bowiem stanowi zdarzenie przyszłe i niepewne, a decyzje wydaje się w oparciu o materiał dowodowy, istniejący w chwili orzekania.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Współwłaścicielka w skardze stwierdziła, że zostało pogwałcone jej prawo własności. Wyjaśniła, iż ostatnie lata swojego życia chce przeżyć w spokoju i dlatego wnosi o uznanie prawa do decydowania o jej domu. Wskazała, iż pomimo, że zgodziła się na meldunek czasowy synowej w jej domu, to nie zgadza się na zameldowanie jej na pobyt stały.
WSA 18 czerwca 2014 roku skargę oddalił, podzielając słuszność działań obu organów administracji w sprawie zameldowania kobiety. Sąd przypomniał, że wojewoda wydał lokatorce decyzję zezwalającą na osiedlenie się na terytorium Polski. Kobieta w nieruchomości przebywa od lat, posiada tam swoje rzeczy osobiste i koncentruje sprawy życiowe. W kraju urodziła dziecko i zawarła związek małżeński z synem współwłaścicielki lokalu. Taki stan rzeczy potwierdzają świadkowie, sama teściowa oraz funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej.
WSA orzekł, iż zameldowanie w lokalu służy wyłącznie celom ewidencyjnym i jego celem jest potwierdzenie faktu pobytu w nim danej osoby, nie rodzi natomiast tytułu prawnego do lokalu. Dodał, że skoro w świetle dowodów zebranych w sprawie, synowa zamieszkuje w tym lokalu tyle lat, to brak zgody na dalsze zamieszkiwanie od teściowej – współwłaścicielki lokalu, na skutek jakichkolwiek przyczyn, nie może prowadzić do wyeliminowania z obrotu, zgodnej z prawem decyzji o zameldowaniu (III SA/Gd 186/14).