Umowa deweloperska: kto ponosi koszty u notariusza

Niektóre firmy nie chcą pokrywać części kosztów notarialnych podczas zawierania umów deweloperskich, choć przepisy im to nakazują.

Publikacja: 10.07.2014 09:23

Kupujący nieruchomość od dewelopera nie zawsze płaci wszystko u notariusza

Kupujący nieruchomość od dewelopera nie zawsze płaci wszystko u notariusza

Foto: www.sxc.hu

Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wielu deweloperów wciąż nie przestrzega przepisów. Taki wniosek płynie z kontroli wzorców umów deweloperskich, czyli przedwstępnych zawieranych przy kupnie mieszkania na rynku pierwotnym. UOKiK wydał w sumie 29 decyzji w sprawie naruszeń.

– Najczęstszym nadużyciem było unikanie ponoszenia kosztów notarialnych podczas zawierania umów deweloperskich – wyjaśnia Małgorzata Cieloch z UOKiK.

Obciążają kosztami

Prawo jest jasne. Zgodnie z art. 26 ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego wynagrodzenie notariusza za wszystkie czynności związane z zawarciem umów deweloperskich, w tym za sporządzenie wypisów aktu notarialnego, oraz koszty sądowe w postępowaniu wieczystoksięgowym obciążają w równych częściach dewelopera i nabywcę.

– To oczywiste, że koszty ponosi się po połowie. Jestem zaskoczony, że są firmy, których wzory umów tego nie przewidują – komentuje Konrad Płochocki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich. – Są to zapewne małe firmy, które przeoczyły, że dwa lata temu zmieniły się przepisy – dodaje.

Narzucają kancelarię

To niejedyny zarzut dotyczący wzorców umów. Deweloperzy narzucali też kupującym kancelarię notarialną, w której zostanie zawarta umowa sprzedaży.

– Przedsiębiorca nie powinien pozbawiać konsumenta wpływu na wybór notariusza, przed którym będzie zawierał umowę – podkreśla Małgorzata Cieloch.

PZFD podchodzi sceptycznie do tego zarzutu.

– Nie znam szczegółów, ale niektóre zarzuty UOKiK potrafi formułować na wyrost – mówi Płochocki. – Całkiem niedawno wpisał do rejestru klauzul niedozwolonych postanowienie, że kupujący ma prawo wyboru notariusza na terenie Gdańska. Co jest złego w tym zapisie? Skoro zapis dotyczył inwestycji w tym mieście, a Gdańsk to duże miasto, a zatem jest w nim wiele kancelarii – pyta Płochocki.

Kolejne zarzuty UOKiK dotyczyły stosowania we wzorcach postanowień pozbawiających kupującego prawa do odstąpienia od umowy, gdy doszło do zmiany istotnych warunków. Deweloperzy zastrzegali sobie m.in. możliwość oddania do użytku lokalu o powierzchni mniejszej niż określona w umowie, zmiany rozwiązań technologicznych i materiałów budowlanych.

Tymczasem, zgodnie z prawem, gdy przedsiębiorca zmienia istotne warunki umowy, do których zaliczają się cena czy powierzchnia nabywanego mieszkania, konsument powinien mieć możliwość odstąpienia od umowy bez ponoszenia z tego tytułu jakichkolwiek kosztów (np. płacenia kar umownych).

Z wyjątkiem jednego przedsiębiorcy wszyscy deweloperzy zrezygnowali ze stosowania niedozwolonych zapisów. Tym wyjątkiem było Przedsiębiorstwo Budowlane Jerzy K. w Lublinie, na które została nałożona kara pieniężna w wysokości 2290 zł.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo