Ogrzewanie podłogowe do likwidacji, gdy tak chce wspólnota

Instalacja wodnego ogrzewania podłogowego, którą założył sobie właściciel lokalu, jest częścią nieruchomości wspólnej. Dlatego wspólnota ma prawo nakazać jej demontaż.

Publikacja: 21.07.2014 12:00

Ogrzewanie podłogowe do likwidacji, gdy tak chce wspólnota

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski

Tak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 8 maja 2014 r. (sygn. akt I ACa 42/14).

J.P. kupił mieszkanie w stanie surowym w niewielkim, dziesięciolokalowym budynku wielorodzinnym. Zamontował w nim ogrzewanie podłogowe zasilane wodą ze wspólnej dla całego budynku instalacji c.o. znajdującej się w kotłowni . Nie było ono przewidziane w projekcie budowlanym – pozostałe lokale ogrzewane były grzejnikami ściennymi.

Po kilku latach J.P. wynajął mieszkanie na biuro i wtedy zauważył nagły wzrost rachunków za ogrzewanie. Rzeczywiście – pozostali członkowie wspólnoty rzadko płacili więcej niż 300-500 zł rocznie, w jednym przypadku koszty ogrzania przekroczyły tysiąc złotych, a tymczasem P. musiał co roku wysupłać ponad 5-6 tys. zł na rachunki za ciepło.

Jeden zyskał, reszta straciła

Po konsultacjach z wykonawcami instalacji grzewczych pan P. postanowił zamontować elektrozawór w kotłowni, na części wspólnej instalacji grzewczej, przed wodomierzem przynależnym do swego lokalu. Dostał na to zgodę zarządcy wspólnoty, który kierował się opinią wykonawcy kotłowni, że założenie elektrozaworu powinien usprawnić korzystanie z instalacji ogrzewania podłogowego w mieszkaniu P.

Po zamontowaniu elektrozaworu obniżyły się koszty ogrzewania w lokalu P., ale wzrosły w pozostałych lokalach w budynku. Ponadto przy wyliczaniu tych kosztów dla całego budynku gdzieś „zagubiło się" 2000 jednostek zużycia wody (ilość przepływu wody z wodomierza głównego była większa od sumy wynikającej z poszczególnych wodomierzy) . Ich koszt musieli pokryć proporcjonalnie wszyscy członkowie Wspólnoty.

Odpowiedzialnością za to obarczyli jednak P. Wspólnota podjęła uchwałę nakazującą mu usunięcie elektrozaworu i wykonanie w jego lokalu zwykłego ogrzewania grzejnikowego (czyli powrót do stanu zgodnego z projektem budowlanym) lub innego systemu ogrzewania niezależnego od wspólnotowego.

Rozliczenie za c.o. nikogo nie może krzywdzić

P. uznał, że naruszone zostały jego interesy i zaskarżył uchwałę do sądu w części dotyczącej nakazania wymiany systemu ogrzewania. Sąd Okręgowy w Katowicach uchylił uchwałę jako ingerującą w nieuprawniony sposób w instalacje znajdujące się wewnątrz lokalu członka wspólnoty. W ocenie SO spór stron dotyczył w istocie sposobu rozliczania kosztów ogrzewania, a nie systemu ogrzewania w mieszkaniu P.

- Prawidłowe gospodarowanie nieruchomością wspólną wymaga, aby rozliczanie dostarczonego do poszczególnych lokali ciepła nie odbywało się z pokrzywdzeniem żadnego z właścicieli i aby odpowiadało faktycznemu zużyciu energii cieplnej przez poszczególne lokale – podkreślił Sąd. Jego zdaniem zgromadzone w sprawie dowody nie wskazywały, by zaskarżona uchwała zmierzała do osiągnięcia takiego celu.

Sam sobie winien

Wspólnota wniosła apelację, a katowicki Sąd Apelacyjny inaczej ocenił okoliczności sprawy. Stwierdził, że powód sam doprowadził do sytuacji, w której zmuszony był do regulowania opłat za ogrzewanie na warunkach mniej korzystnych od pozostałych właścicieli lokali. Najpierw przez to, że wbrew projektowi budowlanemu podłączył do pieca głównego w kotłowni ogrzewanie podłogowe, a później przez założenie elektrozaworu, co zaburzyło dotychczas stosowany we Wspólnocie system rozliczeń i sposób opomiarowania.

Dlatego zdaniem SA uchwała Wspólnoty nakazująca demontaż elektrozaworu i doprowadzenie instalacji grzewczej do stanu z projektu budowlanego, była zgodna z zasadami prawidłowego zarządu nieruchomością wspólną.

Sąd nie dopatrzył się też naruszenia interesu powoda, gdyż w niezaskarżonej przez niego części uchwała zezwala na pozostanie przy dotychczasowym sposobie ogrzewania, pod warunkiem podłączenia do odrębnej instalacji grzewczej. Natomiast w części, która została zaskarżona (nakaz wymiany systemu ogrzewania), również interesu tego nie narusza. Dlaczego?

Jak wytłumaczył Sąd, instalacja grzewcza jest urządzeniem nie służącym wyłącznie do użytku właścicieli poszczególnych lokali. Korzystają z nich wszyscy właściciele lokali zarówno w ten sposób, że ciepło doprowadzane jest do ich lokali, jak i w ten sposób, że ogrzewane są wspólne części budynku.

- Nie mogła zatem zaskarżona uchwała naruszać uzasadnionych interesów powoda tylko z tego powodu, że miała ingerować w jego odrębne prawo własności, skoro ze swej istoty nie miało ono takiego charakteru – stwierdził Sąd Apelacyjny.

Wyrok jest prawomocny.

Tak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 8 maja 2014 r. (sygn. akt I ACa 42/14).

J.P. kupił mieszkanie w stanie surowym w niewielkim, dziesięciolokalowym budynku wielorodzinnym. Zamontował w nim ogrzewanie podłogowe zasilane wodą ze wspólnej dla całego budynku instalacji c.o. znajdującej się w kotłowni . Nie było ono przewidziane w projekcie budowlanym – pozostałe lokale ogrzewane były grzejnikami ściennymi.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów