Reklama

Specustawa drogowa zezwala na ograniczenie sposobu korzystania ?z nieruchomości

Specustawa drogowa zezwala na ograniczenie sposobu korzystania ?z nieruchomości, jeśli jest to konieczne dla przebudowy infrastruktury technicznej.

Publikacja: 06.08.2014 09:09

Zobowiązanie właścicieli nieruchomości, na której jest linia energetyczna, do jej udostępniania w razie awarii czy konserwacji należy potraktować jako punkt tylko informacyjny – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 4/13). Taki obowiązek wynika wprost z ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Trzy dni na demontaż

Linie wysokiego napięcia biegły przez działki Katarzyny i Władysława Z. w Ursusie, dzielnicy Warszawy. Gdy w 2010 r. rozpoczynano budowę odcinka południowej obwodnicy stolicy od węzła Konotopa do węzła Puławska na wniosek generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad, wojewoda mazowiecki orzekł o ograniczeniu sposobu korzystania z nieruchomości. Minister transportu utrzymał w mocy decyzję udzielającą GDDKiA zezwolenia na przebudowę.

Punkt drugi decyzji zobowiązywał właścicieli działek do ich udostępniania każdoczesnemu właścicielowi linii energetycznych na konserwację i usuwanie awarii. Podstawą decyzji, i nadania jej rygoru natychmiastowej wykonalności, stały się przepisy tzw. specustawy drogowej. Zgodnie z art. 30 ust. 1 i 2 ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji (przepis został uchylony), jeżeli z decyzji o pozwoleniu na budowę drogi wynika obowiązek przebudowy istniejących urządzeń infrastruktury technicznej, właściwy wojewoda lub starosta na wniosek inwestora może ograniczyć sposób korzystania z nieruchomości przez udzielenie zezwolenia na zakładanie i przeprowadzanie m.in. przewodów i urządzeń do przesyłania energii elektrycznej.

Bez umowy

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie właściciele nieruchomości zwrócili uwagę, że skoro teren zajęty przez linie energetyczne ma stale pozostawać w dyspozycji aktualnego właściciela sieci na czas konserwacji i usuwania awarii, uniemożliwi to jakiekolwiek plany budowlane.

Ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości może trwać latami

Reklama
Reklama

Twierdzili, że o ograniczeniu sposobu korzystania z nieruchomości orzeczono w sposób nieznany specustawie drogowej, z jednoczesnym zignorowaniem braku tytułu prawnego operatora sieci do używania linii energetycznej na terenie posesji. GDDKiA nie podjęła negocjacji co do możliwości przeprowadzenia linii energetycznej zgodnie z wnioskiem skarżących.

WSA potwierdził jednak, że przebudowa linii realizowana w ramach inwestycji drogowej była zgodna z decyzją o pozwoleniu na budowę drogi ekspresowej. Wynika to z projektu  budowlanego stanowiącego załącznik do pozwolenia na budowę. I to w tym postępowaniu można było składać wnioski o zmianę przebiegu linii energetycznych – stwierdził sąd.

Trwałe ?ograniczenie

W skardze kasacyjnej Katarzyna i Władysław Z. zarzucili błędną wykładnię art. 30 ust. 1. specustawy drogowej.

– Ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości na czas wykonywania czynności technicznych oznacza, że taki stan może trwać latami –  argumentował w NSA ich pełnomocnik, radca prawny Jakub Zygmunt. – Jest to więc trwałe ograniczenie własności kształtujące taki stan prawny, jaki wynikałby ze służebności przesyłu. Konsekwencje tej decyzji  mają wpływ na zakres odszkodowawczy – dodawał.

NSA orzekł, że przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami przewidują możliwość domagania się odszkodowania na zasadach cywilnych.

– Specustawa drogowa zezwala na ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, jeżeli jest to konieczne dla przebudowy infrastruktury technicznej w celu zrealizowania inwestycji drogowej. Decyzja wojewody spełnia ten warunek  – powiedziała sędzia Joanna Runge-Lissowska.

Reklama
Reklama

Pełnomocnik skarżących powiedział, że jego klienci wystąpią do sądu cywilnego o odszkodowanie i  ustanowienie służebności przesyłu.

Zobowiązanie właścicieli nieruchomości, na której jest linia energetyczna, do jej udostępniania w razie awarii czy konserwacji należy potraktować jako punkt tylko informacyjny – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 4/13). Taki obowiązek wynika wprost z ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Trzy dni na demontaż

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama