Aktualizacja: 04.05.2016 11:55 Publikacja: 04.05.2016 09:46
Foto: 123RF
Ogrodzenie wzdłuż drogi gminnej w Maciejowicach w woj. małopolskim powstało w latach 1965–1968. W 2004 r. przebudowano je. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Miechowie potraktował to jako samowolę budowlaną i nakazał rozbiórkę. W odwołaniu od tej decyzji właściciel posesji Andrzej Z. (dane zmienione) podał, że zgłosił w odpowiednich urzędach konieczność naprawy ogrodzenia, a remont w 2004 r. był zgodny ze zgłoszeniem.
WINB uchylił decyzję o rozbiórce i przekazał sprawę powiatowemu inspektorowi do ponownego rozpatrzenia. Do spraw niezakończonych przed wejściem w życie noweli prawa budowlanego z 20 lutego 2015 r. należało bowiem stosować przepisy wcześniejsze. Przewidują one m.in., że na budowę ogrodzeń od strony dróg wymagane jest zgłoszenie. Andrzej Z. zgłosił do starosty przebudowę ogrodzenia, ale miało ono przebiegać w odległości 3 m od krawędzi drogi. Tymczasem część została usytuowana w odległości 3,25–3,95 m, a część w odległości 4,00–3,60 m od drogi. Zdaniem WINB inwestor wybudował ogrodzenie w innym miejscu, niż podał. W efekcie jest to nowy obiekt budowlany, wykonany bez zgłoszenia.
Budżet Trybunału Konstytucyjnego ma być zwiększony o 38 proc., a Krajowej Rady Sądownictwa aż o 62 proc. – wynik...
Najbliższa rodzina nie płaci podatku, jeśli w ciągu sześciu miesięcy zgłosi spadek bądź darowiznę w urzędzie ska...
Mimo zgłaszanych przez środowisko prokuratorskie postulatów, prof. Adam Bodnar nie wydał nowego rozporządzenia,...
Wydziedziczenie dziecka może być nieskuteczne, gdy winę za zerwanie kontaktów i ustanie więzi uczuciowej ponoszą...
Sąd Najwyższy wydał postanowienie w sprawie, która trafiła do niego w 1968 roku. Dotyczyła zagadnienia prawnego,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas