Swoje postulaty zgłasza kolejna grupa społeczna. Są to opiekunowie oraz osoby niepełnosprawne, u których niepełnosprawność wystąpiła po 18. roku życia.
Zachęceni deklaracją prezydenta Dudy, że będzie dążył do poprawy sytuacji niepełnosprawnych, przedstawiciele Stowarzyszenia Opiekunów Osób Niepełnosprawnych Stop Wykluczeniom poprosili o spotkanie.
Ich zdaniem kolejne rządy traktują w sposób uprzywilejowany opiekunów osób, u których niepełnosprawność powstała przed 18. rokiem życia, w stosunku do osób, które zajmują się pozostałymi bliskimi niezdolnymi do samodzielnej egzystencji. W rezultacie z każdym rokiem zajmujący się dorosłymi członkami rodziny są spychani coraz bardziej na margines społeczeństwa.
Opiekunowie dorosłych domagają się tego, do czego rząd i tak jest zobowiązany – musi wreszcie dostosować przepisy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Opiekun osoby, której niepełnosprawność powstała w wieku dorosłym, otrzymuje obecnie 520 zł albo nic. Przyznanie świadczenia może być bowiem uzależnione od kryterium dochodowego. Po przekroczeniu progu dochodowego część opiekunów traci wsparcie. Opiekun osoby, której niepełnosprawność powstała, gdy był dzieckiem, otrzymuje zaś świadczenie pielęgnacyjne, które obecnie wynosi 1477 zł miesięcznie.
Do 2013 r. wszyscy opiekunowie otrzymywali świadczenie pielęgnacyjne. Potem ich sytuacja została zróżnicowana. W 2014 r. Trybunał Konstytucyjny zasady przyznawania świadczeń uznał za niekonstytucyjne. Zdaniem TK zróżnicowanie uzależnione od wieku powstania niepełnosprawności jest niezgodne z art. 32 ustawy zasadniczej, czyli z zasadą równości wobec prawa. Opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych należą bowiem do tej samej grupy i powinni być traktowani podobnie.