Reklama

Dr Aleksandra Bukowska: Po spotkaniu z sinicami wymioty i biegunka

W przypadku środowiska wodnego rozmnażaniu się sinic sprzyja głównie podwyższona temperatura wody, duże nasłonecznienie i związki organiczne biogenne, szczególnie fosfor i azot - mówi dr Aleksandra Bukowska, mikrobiolog środowiskowy z Uniwersytetu Warszawskiego.

Aktualizacja: 30.07.2018 18:39 Publikacja: 30.07.2018 18:22

Dr Aleksandra Bukowska: Po spotkaniu z sinicami wymioty i biegunka

Foto: Wikimedia Commons

"Rzeczpospolita": Czym są sinice, przez które zamyka się ostatnio tyle plaż nad Bałtykiem?

Aleksandra Bukowska: Bakteriami, dość nietypowymi. Tak jak rośliny potrafią przeprowadzać proces fotosyntezy, czyli wytwarzać materię organiczną ze związków nieorganicznych. Nazwa tych bakterii pochodzi od ich sinozielonego koloru. Choć nie zawsze są one zielonkawe; przybierają różne kolory, czasem nawet czerwony. Sinice występują w wodach słodkich i słonych. W naszym klimacie umiarkowanym są pospolite zarówno w jeziorach, jak i w Bałtyku.

Występują tylko w wodzie?

Nie, porastają np. na skałach, mogą tworzyć symbiozę z grzybami, tworząc porosty, pojawiają się w gorących źródłach, a czasami nawet na śniegu. Nazywane są organizmami pionierskimi. Mają niewielkie wymagania, mogą występować praktycznie wszędzie – nawet tam, gdzie żadne inne organizmy nie występują. W przypadku środowiska wodnego rozmnażaniu się sinic sprzyja głównie podwyższona temperatura wody, duże nasłonecznienie i związki organiczne biogenne, szczególnie fosfor i azot.

Czyli ich powszechne występowanie świadczy o wysokim stopniu zanieczyszczenia Bałtyku?

Reklama
Reklama

Tak, wprawdzie gdyby nie było tam zanieczyszczeń – związanych przede wszystkim ze spływem ścieków i nawozów sztucznych – sinice również by tam występowały, ale nie tak masowo.

W jaki sposób sinice nam zagrażają?

Wytwarzają niebezpieczne toksyny. W zależności od gatunków sinic są to: dermatotoksyny, neurotoksyny i hepatotoksyny. W Polsce zagrażają nam te ostatnie. Hepatotoksyny, jeżeli napijemy się skażonej wody, atakują głównie wątrobę. Przy niskich stężeniach, gdy nasza skóra zetknie się z taką wodą, mogą pojawić się podrażnienia, wysypka, alergia. A przy większych stężeniach, np. wdychanie toksyn w trakcie długiej kąpieli, może skutkować wymiotami i biegunką. ©?

—rozmawiał Łukasz Lubański

Sinice odstraszają turystów

znad Bałtyku >A19

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama