To metoda stosowana przez nasze babcie, często całkowicie pozbawione dostępu do lekarza. Zrozumiałe jest, że próbowały wszystkiego, stąd brzmiący absurdalnie gęsi smalec. Mam pacjentów, którzy twierdzą, że on na nich działa. Tłumaczę, że działa na zasadzie placebo, które z niejasnych przyczyn potrafi dawać efekt. Możliwe więc, że duży procent pacjentów ten efekt osiągnie, mimo że metoda jest nieskuteczna. Hasło brzmi ładnie, bo placebo pojawia się we wszystkich badaniach klinicznych. Być może co trzeci pacjent stosujący gęsi smalec wyzdrowieje, ale głównie dlatego, że co trzeci pacjent i tak wyzdrowieje, niezależnie od leczenia. Tak dzieje się w przypadku infekcji wirusowych. Mamy niewiele leków, które działają na wirusa, jak te stosowane w terapii wirusa HIV. Wirusa np. górnych dróg oddechowych po prostu należy przejść. Medycyna jest w stanie tylko zredukować objawy. Z infekcją wirusową organizm musi sobie poradzić sam.
Jakie, poza smarowaniem gęsim smalcem, błędy popełniają rodzice w leczeniu dzieci?
Częsta jest pomyłka w stosowaniu leków zawierających tę samą substancję. Rodzice stosują leki przeciwgorączkowe naprzemiennie, zapominając jednak, że reguła dotyczy różnych substancji, czyli ibuprofenu i paracetamolu, a nie tej samej. To, że lek ma inną nazwę handlową, nie oznacza, że nie zawiera tej samej substancji. Dlatego należy zwracać uwagę na nazwę łacińską, umieszczoną drobnym drukiem pod nazwą handlową – czy jest to ibuprofenum czy paracetamolum. Przedawkowanie może się wiązać z poważnym zagrożeniem dla dziecka. Kolejnym błędem jest dawanie leków po rodzeństwie. Siostra wprawdzie miała kaszel suchy, a brat mokry, ale mama daje im ten sam lek przeciwkaszlowy. Tymczasem kaszel kaszlowi nie jest równy.
Jak często zdarzają się takie sytuacje?
W Polsce mamy problem z nadużywaniem leków i dotyczy to także rodziców. 80 proc. z nich daje się nabrać reklamom i lek przeciwgorączkowy podaje dziecku już przy temperaturze 37 st. C. Tymczasem lek przeciwgorączkowy stosowany jest do zbijania gorączki, a 37 st. to dopiero stan przedgorączkowy. Lek podajemy wówczas, gdy gorączka występuje, a więc powyżej 38 st. C.